
Śmiertelny wypadek na A4: 28 maja około godziny 15:20 na autostradzie A4 w kierunku Erfurtu, między węzłami Meerane i Schmölln, doszło do tragicznego wypadku. 47-letni kierowca ciągnika siodłowego marki Mercedes, z nieustalonych nadal przyczyn, najechał na koniec korka spowodowanego wcześniejszym incydentem.
Ciężarówka uderzyła w stojącą przed nim furgonetkę, której 57-letni kierowca zginął na miejscu.
Siła zderzenia wepchnęła pojazd pod kolejne auta Volvo i Scanię, powodując efekt domina.
W wyniku kolizji autostrada A4 została całkowicie zablokowana, a służby prowadziły działania przez kilka godzin.

Śmiertelny wypadek na A4
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe, w tym straż pożarną, pogotowie ratunkowe oraz policję autostradową. Niestety, mimo podjętej reanimacji, życia 57-letniego kierowcy dostawczaka nie udało się uratować – zginął na miejscu w wyniku ciężkich obrażeń. Pozostali uczestnicy wypadku — w tym kierowcy ciężarówek — nie odnieśli poważnych obrażeń, choć zostali przebadani przez zespół ratowników.
Droga w kierunku Erfurtu była całkowicie zablokowana przez kilka godzin. Na autostradzie utworzył się kilkukilometrowy korek, a kierowców kierowano objazdami przez okoliczne miejscowości. Dopiero po godz. 20.00 służby zakończyły działania, a trasa została ponownie otwarta dla ruchu.
Przeczytaj także: Potworny wypadek kolejowy w Niemczech. Pociąg zderzył się z ciężarówką, jest wielu rannych
Śledztwo i wstępne ustalenia
Jak poinformowała policja w Zwickau, przyczyny wypadku są nadal badane. Wstępnie wykluczono wpływ alkoholu lub narkotyków. Jedną z rozważanych hipotez jest chwilowe zagapienie się kierowcy ciężarówki lub zbyt mały odstęp od poprzedzającego pojazdu, informuje TAG24.de.
Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na autostradach, zwłaszcza w rejonie zatorów drogowych i zwężek. „W takich sytuacjach każda sekunda i każdy metr ma znaczenie. Nieprzestrzeganie bezpiecznego odstępu może mieć tragiczne skutki” – przekazał rzecznik lokalnej policji.