Strzały na granicy z Niemcami. Policja podejmuje drastyczne środki przeciw przemytnikom ludzi. Na granicy padły strzały. Kierowca furgonetki wjeżdża w radiowóz, po czym ucieka. Obywatele Syrii jadący furgonetką chcieli przedostać się ze Słowenii do Niemiec.
Przeczytaj także: Alarm bombowy na granicy niemiecko-polskiej. Policja zamknęła granicę. W samochodzie wjeżdżającym do Niemiec znaleziono podejrzany ładunek wybuchowy
Strzały na granicy z Niemcami
Coraz częściej na granicach z Niemcami dochodzi do przemytu ludzi, w związku z tym policja federalna zaostrza wciąż kontrole na przejściach granicznych. Podczas ostatniego spektakularnego pościgu za domniemanymi przemytnikami, z Bawarii do sąsiedniej Austrii policja zmuszona była do użycia broni.
W poniedziałek rano (11 grudnia) policja próbowała zatrzymać do kontroli rumuńskiego busa na granicy w Schneizlreuth, wjeżdżającego z regionu Salzburga. Auto zawróciło i pojechało w kierunku Saalfelden (Salzburg) przez przełęcz Steinpass. W pogoń za nim pojechały dwa radiowozy policji federalnej. Renault ominął dwie barykady drogowe ustawione przez austriackich funkcjonariuszy.
Furgonetka staranowała radiowóz policyjny
Kierowca furgonetki staranował radiowóz policyjny – wtedy padły pierwsze strzały ze strony policji austriackiej. Według doniesień Dyrekcji Policji w Salzburgu, kierowca minibusa kilkakrotnie próbował zepchnąć jeden z radiowozów i ostatecznie w niego uderzył. Radiowóz wpadał w poślizg. „Wówczas 29-letni policjant oddał strzały z pistoletu w kierunku uciekającego pojazdu” – napisano w raporcie policyjnym.
Po przejechaniu łącznie 30 kilometrów furgonetka w końcu zjechała z drogi w pobliżu Saalfelden i utknęła w śniegu. Dwóch policjantów poprosiło pasażerów o opuszczenie pojazdu. Po czym padły kolejne strzały. „34-letnia policjantka z nieznanego jeszcze powodu oddała strzał z pistoletu, w wyniku czego 27-letni obywatel Syrii znajdujący się w uciekającym pojeździe został zraniony – czytamy w raporcie policyjnym. Według policji 27-latek przebywa obecnie w szpitalu uniwersyteckim w Salzburgu.
W pojeździe znajdowało się łącznie dziesięciu Syryjczyków. Później mieli zeznać, że wielokrotnie prosili kierowcę, aby natychmiast przerwał niebezpieczną ucieczkę. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Poszukiwania przy pomocy psów tropiących i dronów początkowo nie dały rezultatu. Policja ostatecznie aresztowała w Saalfelden-Lenzing kierowcę minibusa, którym okazał się 34-letni Rumun. Obywatele Syrii chcieli przedostać się ze Słowenii do Niemiec. źródło; Merkur.de, PolskiObserwator.de