
Supermarkety toczą wojnę cenową. Na niemieckim rynku spożywczym wybuchła wojna cenowa związana z masłem. Wszystko zaczęło się od decyzji Lidla i Kauflanda, które jako pierwsze obniżyły ceny tego popularnego produktu. W odpowiedzi na ich działania konkurencja nie zwlekała – Aldi Nord i Aldi Süd niemal natychmiast dostosowały swoje ceny do nowych warunków. (Dalsza część artykułu poniżej)
Supermarkety toczą wojnę cenową. Ile kosztuje teraz masło?
Sytuacja szybko eskalowała, gdy do rywalizacji włączyły się inne duże sieci handlowe, takie jak Rewe, Penny, Norma, Edeka i Netto. W efekcie cena niemieckiego masła markowego spadła do 2,19 euro za 250 gramów, podczas gdy jeszcze w październiku wynosiła 2,39 euro. Przeczytaj także: Szykuje się ogromna podwyżka cen popularnego napoju. Niemcy w panice go wykupują
Eksperci rynkowi wskazują, że spadek cen może być efektem niższych kosztów produkcji i zwiększonej konkurencji między dyskontami. Niemniej jednak, mimo wcześniejszych podwyżek, spożycie masła w Niemczech pozostaje na stabilnym poziomie- podaje Focus. To dowodzi, że produkt ten nadal odgrywa kluczową rolę w diecie niemieckich konsumentów.
Niektórzy analitycy sugerują, że obniżki mogą być krótkoterminowe, a ceny mogą ponownie wzrosnąć w zależności od sytuacji na rynkach surowcowych i polityki cenowej sieci handlowych. Konsumenci, korzystając z niższych cen, chętnie robią zapasy, co może dodatkowo wpłynąć na dynamikę sprzedaży w nadchodzących miesiącach.