Przejdź do treści

Emeryt wyproszony z pubu. Powód? Nie posiadał smartfona z covidową aplikacją

18/04/2021 10:50 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 18:43

W Wielkiej Brytanii rozpoczął się proces stopniowego zdejmowania obostrzeń. Już w tym tygodniu, pod rygorem przyjmowania gości wyłącznie na zewnątrz, otwarte zostały restauracje. Z zielonego światła skorzystało wiele angielskich pubów. Do jednego z nich wybrał się David Walters, 78-letni emeryt, któremu niestety odmówiono wstępu. Powód? Brak smartfona.

Obligatoryjna aplikacja

Wielka Brytania, oprócz obowiązku obsługiwania gości jedynie w ogródkach, wprowadziła dodatkowy system kontroli. Każdy, kto chce odwiedzić pub lub restaurację, musi podać swoje dane kontaktowe. Głównym sposobem jest zameldowanie się za pośrednictwem aplikacji National Health Service NHS. Często zapomina się jednak o osobach, które z różnych względów nie posiadają smartfona. 

Przykładem tego jest historia Davida Waltersa, 78-letniego emeryta z Cordbridge, który chciał skorzystać z poluzowanych obostrzeń i napić się piwa w jednym ze swoich ulubionych pubów, „The Angel Of Corbridge”. Niestety, z powodu braku smartfona i możliwości zameldowania się w aplikacji, obsługa odmówiła mu wstępu na teren lokalu. Czytaj dalej poniżej

Niemcy: Koniec lockdownu w jednym z landów mimo rosnącej liczby zakażeń

Walters postanowił poskarżyć się w liście do jednej z redakcji. „To było okropne. Starsi ludzie, tacy jak ja, nie umieją korzystać z technologii. Dorastaliśmy bez komputerów.” – powiedział w rozmowie z „Telegraph”. 

„The Angel Of Corbridge” przeprosiło emeryta za zaistniałą sytuację. W środę na Instagramie pubu pojawiło się zdjęcie Waltersa z jednym z właścicieli. Jak wynika z opisu, osobiście zaprosili go na kilka drinków. Do postu dołączyli również treść maila, którego otrzymali od poszkodowanego. Wyjaśnił w nim, że nie był zły na pracowników pubu i jego właścicieli, a na „głupie rządowe instrukcje”.

Dyskryminacja starszych osób

Organizacja Age UK ostrzega, że podobne sytuacje mogą się powtórzyć. Sprowadzenie kontroli jedynie do poziomu smartfona, wykluczyłoby z korzystania z restauracji połowę osób w wieku od 65 do 74 lat i ponad 2/3 osób powyżej 75 roku życia.
Wprowadzone przepisy mówią o tym, że konieczne jest gromadzenie danych kontaktowych. Wyraźnie jednak podkreślono, że nie należy ograniczać się tylko do technologicznych rozwiązań i zagwarantować inny sposób meldunku, np. papierową listę. Niestety nie wszystkie lokale się do tego stosują. 

Źródło: t.online.de, PolskiObserwator.de