Trzęsienie w Niemczech po ogłoszeniu upadłości przez bank – Niemiecki bank z siedzibą w Monachium zbankrutował. Niemiecki nadzór finansowy podjął pilne działania, aby ochronić interesy klientów, ale sytuacja wciąż budzi wiele pytań. W tle upadłości pojawiają się powiązania z rynkiem nieruchomości i skutki pandemicznego kryzysu. Co to oznacza dla klientów banku? Czy ich środki są bezpieczne? Sprawą zajmują się już odpowiednie instytucje, ale nie wszyscy mogą liczyć na pełny zwrot swoich pieniędzy. Oto, co już wiadomo.
Trzęsienie w Niemczech po ogłoszeniu upadłości przez bank
Trzęsienie na niemieckim rynku finansowym! Bank Obotritia z Monachium, specjalizujący się w nieruchomościach, nie przetrwał kryzysu i ogłosił upadłość. Niemiecki organ nadzoru finansowego Bafin potwierdził wszczęcie postępowania upadłościowego i rozpoczęcie procedur związanych z zabezpieczeniem środków klientów. Według informacji niemieckiej agencji prasowej dpa klienci otrzymają odszkodowania. Nie oznacza to jednak, że odzyskają wszystkie swoje pieniądze. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Niemcy w obliczu trzęsienia ziemi na rynku nieruchomości. Powodem zmiany planowane przez rząd
Dlaczego bank Obotritia zbankrutował?
Jeszcze kilka lat temu Obotritia GmbH była uważana za stabilny podmiot na rynku nieruchomości komercyjnych. Jednak pandemia COVID-19 i związany z nią kryzys gospodarczy mocno uderzyły w sektor, w którym działała instytucja. Problemy narastały latami, aż w ubiegłym tygodniu Bafin oficjalnie wystąpił z wnioskiem o jej upadłość. Likwidacja prowadzona od dłuższego czasu nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Na syndyka masy upadłościowej wyznaczono doświadczonego prawnika Michaela Jaffé, znanego z zarządzania majątkiem upadłego giganta finansowego Wirecard.
Przeczytaj także: Niemcy wprowadzą ogromne zmiany w płatnościach gotówkowych. Bundesbank wydał komunikat
Upadłość banku – Co stanie się z pieniędzmi klientów?
Zgodnie z informacjami podanymi przez Bafin, bank nie jest już w stanie zwrócić środków 1 300 klientom, którzy powierzyli mu swoje oszczędności. W efekcie niemiecki organ nadzoru ogłosił aktywację ustawowego systemu gwarantowania depozytów. Niemiecki Bundesverband deutscher Banken poinformował, że specjalna jednostka ds. rekompensat (Entschädigungseinrichtung deutscher Banken – EdB) już rozpoczęła kontakt z poszkodowanymi inwestorami. Obotritia nie była jednak członkiem niemieckiego stowarzyszenia banków – informuje portal T-online.de. Oznacza to, że nie korzystała z dodatkowego systemu zabezpieczeń depozytów. Klienci mogą więc liczyć jedynie na gwarantowany zwrot do 100 000 euro. Przeczytaj także: W bankach obowiązuje teraz nowa zasada. Ma wpływ na wszystkich klientów
Bafin zapewnia, że klienci otrzymają zwrot części swoich środków, ale pełne odzyskanie depozytów może być trudne.