
UE wprowadza zasadę 10 sekund we wszystkich bankach – robisz przelewy przez aplikację? Sprawdzasz stan konta w telefonie kilka razy dziennie? Dla milionów osób w Europie to codzienność. Ale czy wiesz, że już wkrótce wszystkie banki będą musiały stosować zasadę 10 sekund? Unia Europejska wprowadziła nowe, obowiązkowe przepisy dla instytucji finansowych obsługujących przelewy w euro. Rewolucja, która zmienia sposób, w jaki przesyłamy pieniądze, jest już odczuwalna – zarówno przez konsumentów, jak i przedsiębiorców. Dalsza część artykułu poniżej

UE wprowadza zasadę 10 sekund we wszystkich bankach
Unia Europejska przyjęła rozporządzenie, które zobowiązuje wszystkie banki w UE do udostępnienia klientom przelewów natychmiastowych w euro – tzw. SEPA Instant. Oznacza to, że pieniądze muszą trafiać na konto odbiorcy w maksymalnie 10 sekund, niezależnie od pory dnia, dnia tygodnia czy świąt.
Nowe przepisy weszły w życie wiosną 2024 roku, a państwa członkowskie otrzymały ściśle określone terminy na ich wdrożenie:
- Banki w strefie euro (np. w Niemczech, Austrii, Francji) miały 12 miesięcy na dostosowanie się do przepisów – czyli do marca 2025 roku. Oznacza to, że większość banków w tych krajach powinna już realizować przelewy w czasie rzeczywistym.
- Banki spoza strefy euro, które obsługują konta w euro (np. w Polsce, Czechach, Rumunii), mają więcej czasu – 36 miesięcy, czyli do marca 2027 roku.
Zgodnie z przepisami, przelewy natychmiastowe muszą być tak samo dostępne i kosztować tyle samo co standardowe przelewy. Banki nie mogą pobierać dodatkowych opłat za ich szybkość. Przelewy SEPA Instant mają jednak jedną poważną wadę. Konsumenci muszą być jej świadomi.
Przeczytaj także: Zakaz mleka i cukru w kawie. UE wprowadziła nowe rozporządzenie, które wpłynie na wielu Europejczyków Dalsza część artykułu poniżej
Przelewów natychmiastowych nie można cofnąć
Jednym z największych wyzwań związanych z przelewami natychmiastowymi jest fakt, że po ich zatwierdzeniu nie da się ich cofnąć. W tradycyjnych przelewach, realizowanych z opóźnieniem, czasami możliwe było ich zatrzymanie – np. w sytuacji pomyłki w numerze konta (IBAN) lub po wykryciu oszustwa. W przypadku przelewów w czasie rzeczywistym – pieniądze znikają z konta i trafiają do odbiorcy w kilka sekund, dlatego każda pomyłka może oznaczać realną stratę finansową. Przeczytaj także: Klienci banków w całej UE wpadają w pułapki z powodu zasady 10 sekund. “Nie można tego zatrzymać” Dalsza część artykułu poniżej
Aby temu przeciwdziałać, nowe unijne przepisy nakładają na banki i instytucje płatnicze obowiązek wdrożenia dodatkowych mechanizmów bezpieczeństwa. Przede wszystkim:
- System płatności musi automatycznie porównywać nazwę odbiorcy z numerem konta i ostrzegać klienta, jeśli dane się nie zgadzają – bez dodatkowych opłat,
- Użytkownicy będą mogli samodzielnie ustawić limity kwotowe dla przelewów natychmiastowych, które będzie można szybko zmieniać w aplikacji lub serwisie bankowym,
- W przypadku strat spowodowanych brakiem właściwego zabezpieczenia, np. w wyniku oszustwa, klient ma prawo do odszkodowania – jeśli zawinił dostawca usług płatniczych.
Przeczytaj także: Pożegnaj się z dowodem osobistym. UE wprowadza nowy rodzaj identyfikacji Dalsza część artykułu poniżej
To oznacza, że odpowiedzialność za bezpieczeństwo przelewów spoczywa nie tylko na użytkowniku, ale również na banku, który musi aktywnie chronić klientów przed błędami i przestępstwami.
Wprowadzenie obowiązku realizacji przelewów natychmiastowych w całej Unii Europejskiej to jedna z największych zmian w bankowości ostatnich lat. Nowe przepisy mają nie tylko zwiększyć wygodę użytkowników, ale też wymusić wyższe standardy bezpieczeństwa i przejrzystości. Choć przelewy w 10 sekund to duże ułatwienie, korzystając z nich, warto zachować ostrożność – bo raz wysłanych pieniędzy nie da się już cofnąć.