
Ukraina uderza w serce rosyjskiej gospodarki. Wojna na Ukrainie przybrała wymiar nie tylko militarny, ale i gospodarczy, stając się areną walki o strategiczne zasoby. Rosyjska infrastruktura energetyczna, kluczowa dla funkcjonowania kraju i jego sektora obronnego, coraz częściej staje się celem ukraińskich ataków. W szczególności ukraińskie drony koncentrują się na obiektach przemysłu naftowego, co może mieć poważne konsekwencje dla rosyjskiej gospodarki. (Dalsza część artykułu poniżej)

Ukraina uderza w serce rosyjskiej gospodarki
W nocy z 23 na 24 stycznia 2025 roku ukraińskie drony zaatakowały jedną z największych rosyjskich rafinerii w Riazaniu, powodując znaczne zniszczenia. Według agencji Reuters, uszkodzeniu uległy kluczowe elementy infrastruktury, w tym urządzenie załadunku kolejowego i instalacja hydroodsiarczania. W wyniku ataku wybuchł pożar, który objął zbiornik o pojemności 20 000 ton i sąsiednie struktury. Przeczytaj także: Koniec wojny na Ukrainie? Putin jednoznacznie reaguje na propozycję Trumpa
Rafineria w Riazaniu jest jednym z najważniejszych obiektów rosyjskiego sektora energetycznego. W 2024 roku przetworzyła 13,1 miliona ton ropy, co odpowiada niemal 5% krajowej produkcji rafineryjnej. Oprócz zaopatrywania sektora cywilnego, zakład odgrywa kluczową rolę w dostarczaniu paliwa dla rosyjskiego przemysłu wojskowego, w tym paliwa lotniczego i oleju napędowego dla sprzętu wojskowego.
Jak podaje Merkur, od początku 2024 roku ukraińskie drony regularnie atakują rafinerie w zachodniej Rosji. Eksperci wskazują, że uszkodzenia tych obiektów mogą znacząco wpłynąć na rosyjską zdolność do przetwarzania ropy, co jest istotnym elementem jej gospodarki. Dodatkowo, na rosyjski przemysł naftowy wpływają również międzynarodowe sankcje, które ograniczają możliwości sprzedaży ropy na rynkach światowych.
Źródło dochodów Putina
Sprzedaż ropy stanowi jedno z głównych źródeł dochodów Rosji, jednak sytuacja geopolityczna oraz działania Ukrainy mogą wpłynąć na ograniczenie tej dominacji. Jak zauważają analitycy, dalsze osłabianie rosyjskiej infrastruktury energetycznej może mieć dalekosiężne skutki nie tylko dla gospodarki, ale również dla zdolności obronnych kraju.