Przejdź do treści

Jak 5-latek przeżył katastrofę kolejki linowej? Lekarze: „Ojciec ochronił go swoim ciałem”

24/05/2021 18:08 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 16:56
Na pokładzie kolejki Stresa-Mottarone znjadowało się 15 osób. 14 z nich nie żyje. Fot. Screen Youtube

5-letni Eitan jako jedyny przeżył katastrofę kolejki linowej, która prowadzi na szczyt Mottarone we Włoszech. Wagonik zerwał się z liny w najwyższym punkcie trasy. Spadł z wysokości 20 metrów, przewracał się kilkakrotnie po stromym zboczu i zatrzymał na zalesionym terenie. Lekarze o małym Eitanie, który cudem ocalał z wypadku: „Uratowało go ostatnie objęcie jego taty Amita”.

Jak 5-latek przeżył katastrofę kolejki linowej?
5-letni Eitan na zdjęciu z mamą, tatą i 2-letnim braciszkiem, którzy zginęli na miejscu wypadku.

Mały Eitan, który jako jedyny przeżył katastrofę, został uratowany przez ojca, który ochronił go własnym ciałem – twierdzą lekarze ze szpitala Regina Margherita w Turynie, gdzie dziecko jest hospitalizowane. Maluch doznał bardzo rozległych obrażeń, ale silne ciało jego ojca znacznie złagodziło siłę wstrząsów, kiedy kolejka rozbiła się o ziemię.

 Niemcy: Zebrano ponad 22 tys. euro na rehabilitację polskiego chłopca, który jako jedyny z rodziny przeżył wypadek samochodowy

Amit Biran jechał kolejką linową wraz ze ze swoją żoną Tal Peleg oraz dwójką ich dzieci. Rodzina pochodzi z Izraela, ale od lat mieszka w mieście Pawia, na północy Włoch. Dwuletni Tom zginął na miejscu. Pięcioletniego Eitana znaleziono żywego. Chłopczyk doznał licznych złamań, zwłaszcza nóg. Obecnie przebywa w śpiączce farmakologicznej i nadal nie jest możliwe ustalenie, czy wystąpiły uszkodzenia mózgu. „Ojciec Eitana miał mocną budowę ciała, być może jego ostatni, instynktowny uścisk, uratował malca przed śmiercią” – sądzą lekarze. W katastrofie kolejki oprócz rodziców i brata Eitana zginęli także jego dziadkowie ze strony matki. Przyjechali na kilka dni do Włoch, aby uciec od bombardowań w ich kraju i spędzić trochę czasu z wnukami.

Aya, siostra Amita, opowiedziała włoskim mediom, jak dowiedziała się o wypadku: „Nagle otrzymałam kondolencje. Nie wiedziałam o co chodzi. Pomyślałam, że rakieta uderzyła w Tel Awiw. Potem próbowałam skontaktować się z moim bratem, ale bezskutecznie. Kiedy nie mogłam w żaden sposób skontaktować się także z moją szwagierką zrozumiała, że wydarzyło się coś strasznego”.

We wczorajszej tragedii we Włoszech oprócz Amita Birana, jego żony i 2-letniego Toma zginęło także 11 innych osób.

Silvia Malnati i Alessandro Merlo

Silvia Malnati (27 lat) i Alessandro Merlo (29 l.) wybrali się wczoraj na jednodniową wycieczkę. Byli zaręczeni od trzech lat. Łączyła ich pasja do przyrody, morza i gór.

Vittorio, Elisabetta i ich 6-letni syn Mattia

Na miejscu katastrofy zginęli także Vittorio Zorloni (55 lat) i Elisabetta Personini (37 l.) Ich 5-letni synek Mattia, podobnie jak mały Eitan został znaleziony żywy przez ratowników przybyłych na miejsce tragedii.  Dziecko zostało przetransportowane do szpitala helikopterem, gdzie jednak zmarło na skutek odniesionych obrażeń. Włoska rodzina mieszkała w prowincji Varese.

Serena i Mohammadreza

W wypadku kolejki linowej zginęli również Serena Cosentino i Mohammadreza Shahaisavandi. Serena, lat 27, pracowała w Verbanii, niedaleko miejsca wypadku. Jej narzeczony Mohammadreza, który studiował w Rzymie, przyjechał odwiedzić ją na weekend. Shahaisavandi urodził się w Iranie, ale podobnie jak jego narzeczona wychował się w Diamante w południowych Włoszech.

 

Angelo i Roberta

Angelo Gasparro (45 l.) I Roberta Pistolato (40 l.) wybrali się w niedzielę na wycieczkę, aby uczcić 40. urodziny Roberty. Około godziny 11.00 kobieta wysłała do swojej siostry wiadomość: „Jedziemy kolejką linową!”. Później nastąpiła katastrofa.

Źródło: Tgcom24.mediaset.it, Ilfattoquotidiano.it, Bild.de