„Fake Pass” to kryptonim policyjnej operacji, w ramach której zamknięto 32 kanały sprzedaży nielegalnych przepustek. Funkcjonariusze ustalili mechanizm działania oszustów, którzy swoich klientów na jednym z popularnych komunikatorów proszą o podanie danych osobowych. „Lekarka, nasza współpracownica, wypełnia zaświadczenie o szczepieniu i wydaje Green Pass” – wyjaśnili oszuści, do których dotarli funkcjonariusze.
Na fałszywe przepustki zapisały się tysiące klientów, którym oszuści gwarantowali całkowitą anonimowość – ujawnili śledczy. Cena wahała się od 150 do 500 euro.
Dyrektor krajowego centrum do walki z przestępczością w sieci Ivano Gabrielli poinformował po akcji, że przeprowadzono ją po monitoringu dark webu.
Nabywcom takich Green Pass grozi kara za udział w fałszerstwie i przekazanie danych wrażliwych cyberprzestępcom.
W niedzielę dziennik „La Stampa” ujawnił, że niektórzy dostawcy podrobionych przepustek szantażują teraz swoich klientów, domagając się pieniędzy w zamian za nieujawnienie ich danych.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)