
Wspaniała wiadomość dla pracowników, mogą szykować portfele – W odpowiedzi na rosnące obciążenia pracowników spowodowane nadmiernymi godzinami pracy, niemiecki rząd zapowiada rewolucję w prawie pracy. Projekt nowej ustawy zakłada rewolucyjne zmiany w sposobie zarządzania nadgodzinami, proponując ich zwolnienie z opodatkowania. Ta nowatorska inicjatywa ma na celu nie tylko zniwelowanie presji finansowej, ale także poprawę ogólnych warunków pracy. Ostatnio opublikowana symulacja finansowa rzuca światło na potencjalne korzyści dla pracowników, demonstrując, jak znaczący przyrost dochodu mogłaby przynieść praca w nadgodzinach — na przykładzie osoby, która przepracuje 30 dodatkowych godzin miesięcznie.

Kto jest objęty ustawą o czasie pracy?
W Niemczech przestrzeganie ustawy o czasie pracy jest kluczowe dla zapewnienia zdrowia i dobrostanu pracowników. Pomimo presji kadrowej związanej z chorobami lub wakatami, niemieccy pracodawcy muszą respektować narzucone limity czasu pracy, nie mogąc uzasadniać nadgodzin brakami personalnymi.
Ustawa nie dotyczy wszystkich. Pracownicy na wyższych stanowiskach kierowniczych, lekarze, osoby zajmujące się opieką, pracownicy kościołów oraz związani z lotnictwem mają inne regulacje. Z kolei niepełnoletni pracownicy objęci są jeszcze bardziej restrykcyjnymi przepisami, które limitują ich czas pracy do maksymalnie 40 godzin tygodniowo. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Wspaniała wiadomość dla wdów i wdowców, mogą szykować portele
Jak aktualnie są rozliczane nadgodziny?
Zgodnie z niemieckim prawem, nadgodziny mogą być rekompensowane w ramach wynagrodzenia stałego, pod warunkiem, że umowa o pracę zawiera odpowiednią klauzulę. Taka klauzula musi jasno wskazywać, ile godzin nadliczbowych pokrywa miesięczne wynagrodzenie, co zabezpiecza przed ewentualnymi nadużyciami ze strony pracodawców. Jest to istotne dla zapewnienia uczciwego traktowania pracowników i adekwatnego wynagrodzenia za dodatkowy czas pracy.
Obecnie nadgodziny traktowane są tak samo jak regularne wynagrodzenie. Oznacza to, że od całkowitego wynagrodzenia brutto, w tym nadgodzin, należy odliczyć podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie społeczne. W przypadku zwolnienia nadgodzin z podatku, pracownik mógłby zaoszczędzić znaczną kwotę, co znacząco zwiększa wynagrodzenie netto. Jaka to byłaby kwota, wyjaśnił portal t-online.de, publikując symulację rozliczenia.
Jeżeli nadgodziny są płatne, stosowana jest standardowa stawka godzinowa. W przypadku gdy umowa określa tylko wynagrodzenie miesięczne, przelicza się je na stawkę godzinową. Prawo do dodatkowych dodatków przysługuje tylko wtedy, gdy są one zapisane w umowie o pracę, układzie zbiorowym lub porozumieniu zakładowym.
Aby obliczyć, ile dodatkowego wynagrodzenia otrzymasz za wszystkie nadgodziny w miesiącu, użyj następującej formuły: wynagrodzenie brutto / przewidziane godziny x liczba nadgodzin. Przykładowo, jeśli Twoja umowa przewiduje 140 godzin pracy miesięcznie, a Ty zarabiasz 3.000 euro brutto i przepracowałeś dodatkowo 30 godzin, nadgodziny przyniosą Ci dodatkowe 642,86 euro (3.000 euro / 140 godzin x 30 godzin). (Dalsza część artykułu poniżej)

Ile więcej pieniędzy dostaniesz dzięki zwolnieniu z podatku?
Nie można tego jednoznacznie określić z powodu progresywnej skali podatkowej. Jednak konkretny przykład może to wyjaśnić: Załóżmy, że zarabiasz miesięcznie 3.000 euro brutto, przepracowałeś 30 nadgodzin, nie należysz do żadnej wspólnoty wyznaniowej i jesteś rozliczany w pierwszej klasie podatkowej.
W takim przypadku Twoje wynagrodzenie brutto wyniosłoby 3.642,86 euro, z którego bez zwolnienia podatkowego dla nadgodzin odjęto by łącznie 466,91 euro podatku dochodowego. Razem z odprowadzanymi 766,64 euro składek na ubezpieczenia społeczne, otrzymałbyś więc na rękę 2.408,45 euro.
Gdyby jednak 642,86 euro, które otrzymujesz za nadgodziny, było zwolnione z podatku, opodatkowanie dotyczyłoby tylko kwoty 3.000 euro. Wtedy zamiast 466,91 euro, odliczono by tylko 317,08 euro podatku. Ponieważ zwolnienie z opłacania składek społecznych od nadgodzin nie jest przewidziane, pozostaje 766,64 euro składek na ubezpieczenie emerytalne, zdrowotne itd. Ostatecznie na rękę otrzymałbyś 2.559,14 euro – czyli o 150,69 euro więcej niż bez zwolnienia podatkowego za nadgodziny.