Przejdź do treści

Niemcy: Wyprzedzała pasem awaryjnym, zatrzymana to Polka

26/11/2021 16:10 - AKTUALIZACJA 26/11/2021 16:14

Wyprzedzanie pasem awaryjnym  bardzo słono będzie kosztowało pochodzącą z Polski kobietę, którą przyłapano wczoraj na tym wykroczeniu na niemieckiej autostradzie. 

Na A1 w Dolnej Saksonii Polka wykorzystała pas awaryjny do wyprzedzenia samochodów stojących w długim korku. Skuteczna interwencja niemieckiej policji była możliwa dzięki czujności innych kierowców, którzy widząc wcześniejsze zachowania 25-latki na drodze, w porę zadzwonili na numer alarmowy.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 25 listopada, na autostradzie A1 w pobliżu Delmenhorst (Dolna Saksonia). Po poważnym wypadku, który miał miejsce o godzinie 16.o5 na pasie w kierunku Osnabrücka utworzył się bardzo długi korek. Około godziny 16.25 policja zatrzymała kobietę, która wyprzedzała samochody pasem awaryjnym. Czytaj dalej poniżej

 Wypadek koło Hanoweru: Ciężko ranny 40-letni polski kierowca

W Niemczech jazda pasem awaryjnym na autostradzie jest surowo zabroniona. Służy on bowiem jako droga ewakuacyjna w razie wypadku i umożliwia służbom ratunkowym dojazd do poszkodowanych.

Do tej pory jazda pasem awaryjnym po autostradzie karana mandatem w wysokości od 75 euro i jednym punktem karnym. Kara ta wzrastała od 110 do 195 euro, jeśli podczas jazdy pasem SOS  kierowca był sprawcą kolizji. Jednak z początkiem listopada weszły w życie nowe przepisy, które wprowadziły znacznie wyższe grzywny za wykroczenia drogowe. Zgodnie z nową ustawą „każdy, kto nie zjedzie awaryjnego pasa lub nawet użyje go, aby ominąć korek, podlega karze w wysokości od 200 do 320 euro i miesięcznym zakazem prowadzenia pojazdów”. 

Źródło: Komunikat policji w Delmenhorst, PolskiObserwator.de