Przejdź do treści

W brytyjskim parlamencie zostanie otwarta wystawa poświęcona polskim stratom wojennym

14/09/2023 20:30 - AKTUALIZACJA 15/09/2023 11:58
Wielka Brytania wystawa

Wielka Brytania: Wystawa poświęcona Polsce w brytyjskim parlamencie 14 września w brytyjskim parlamencie nastąpi otwarcie wyjątkowej wystawę. Jest ona w całości poświęcona stratom poniesionym przez Polskę w trakcie II wojny światowej. W inauguracji uczestniczyć będzie wiceminister spraw zagranicznych – Arkadiusz Mularczyk.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Brutalne zabójstwo polsko-pakistańskiej dziewczynki. Pojawiły się nowe szokujące ustalenia

Otwarcie wystawy

Głównym celem wystawy jest uświadomienie brytyjskim parlamentarzystom oraz opinii publicznej rozmiar strat doznanych przez Polskę. Całe wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem przez premiera Mateusza Morawieckiego.

W ostatnich miesiącach zostały już podjęte w tym kierunku inne kroki. Wiceszef polskiego MSZ w trakcie swojej wizyty złożonej w Londynie pod koniec kwietnia sprezentował parlamentarnej bibliotece kilka kopii „Raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945”. Rozmawiał o sprawie reparacji z parlamentarzystami ze Wszechpartyjnej Grupy Parlamentarnej ds. Polski, a podczas spotkania z przedstawicielami środowisk polonijnych przekonywał o znaczeniu zaangażowania Polonii na całym świecie w propagowanie kwestii reparacji wojennych.

Reparacje wojenne

Reparacje wojenne to nieustannie powracający temat. 1 września, tuż przed następną wizytą w Londynie, wiceszef MSZ opublikował tekst w „Daily Mail”, w którym wyjaśniał, że to właśnie Polska najmocniej ucierpiała z rąk Niemiec w czasie II wojny światowej. Efekty zniszczeń odczuwalne były przez dekady po jej zakończeniu, więc nie można mówić o tym, że sprawa odszkodowań jest zamknięta.

„Z moralnego punktu widzenia argument na rzecz reparacji dla Polski jest jasny, bo Niemcy nigdy w pełni nie zapłaciły Polsce odszkodowań za wojnę w latach 1939-45, a mają od niej znacznie więcej pieniędzy” – twierdzi Andrew Tettenborn, brytyjski prof. prawa z Uniwersytetu w Swansea. Przypuszcza on, że w przyszłości Niemcy pójdą na kompromis i zdecydują się wypłacić Polsce jakieś pieniądze, by zamknąć temat reparacji. Nie będzie to jednak na pewno to kwota zbliżona do 1,3 biliona euro, czyli tej, jaką polski rząd oszacował w opublikowanym we wrześniu zeszłego roku raporcie o stratach w wyniku niemieckiej agresji i okupacji.

Źródło: PAP, PolskiObserwator.de