Przejdź do treści

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla BILD: migranci „wierzą, że w Niemczech pieniądze leżą na ulicy”

05/05/2025 21:12 - AKTUALIZACJA 05/05/2025 21:22
Wywiad Andrzeja Dudy dla niemieckiego „Bilda”

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla niemieckiego „Bilda” odniósł się do roli Niemiec w Unii Europejskiej i wyraził swoje obawy wobec rosnącej presji migracyjnej. Jego zdaniem, wielu migrantów wierzy, że „w Niemczech pieniądze leżą na ulicy” – i to właśnie przyciąga ich do RFN. Wypowiedział się także o sankcjach dla Rosji i zwiększeniu nakładów na obronność przez państwa członkowskie NATO.

Wywiad Andrzeja Dudy dla niemieckiego „Bilda”

Wywiad Andrzeja Dudy dla niemieckiego „Bilda”

W wywiadzie dla niemieckiego dziennika Bild prezydent Andrzej Duda odniósł się do najważniejszych wyzwań, przed którymi stoi dziś Europa – od migracji, przez ochronę granic, aż po rolę Niemiec w Unii Europejskiej. Wszystko to w kontekście pierwszej wizyty nowego kanclerza Friedricha Merza, który 6 maja 2025 roku przyleci do Warszawy. Zwrócił uwagę, że większość migrantów nie postrzega Polski jako celu, lecz dąży do Niemiec: „Większość ludzi chce dotrzeć do Niemiec. Wierzą, że Niemcy są bogate, że pieniądze leżą tam na ulicy. Dlatego właśnie chcą sprowadzić tam swoje rodziny.” powiedział. W rozmowie padły też słowa krytyki pod adresem poprzedniej kanclerz Niemiec:
To była Angela Merkel, która w przeszłości otworzyła granice i zapowiedziała, że przyjmie wszystkich – nie tylko uchodźców, ale również migrantów. Wtedy chodziło właśnie o migrantów, nie o uchodźców” podkreślił. Nie miał również zastrzeżeń wobec zawracania migrantów, którzy najpierw trafili do Polski: „Jeśli mówimy o uchodźcach, którzy wcześniej byli w Polsce, nie mam z tym żadnych obaw.

Odnosząc się do kwestii kontroli granicznych, stwierdził, że mają one bardziej wymiar polityczny niż realny: „Być może więcej samochodów będzie sprawdzanych na granicy, ale to raczej gest symboliczny, a nie duży problem.”

Duda wyraził też otwartość na współpracę z niemieckimi służbami przy wschodniej granicy: „Jeśli niemieccy policjanci mogliby wesprzeć ochronę granicy z Białorusią lub Rosją – nie miałbym nic przeciwko.

W kwestii kluczowej roli Niemiec w Unii Europejskiej zajął zdecydowane stanowisko: „Nie wierzę, że Europa potrzebuje przywódcy. Nikt nie powinien narzucać swojej woli innym tylko dlatego, że uważa się za lidera.

Duda: Taurusy dla Ukrainy, twarde sankcje dla Rosji i 3 proc. PKB na obronność

Prezydent Andrzej Duda jednoznacznie opowiedział się za dalszym militarnym wsparciem Ukrainy. Podkreślił, że dostawy nowoczesnego uzbrojenia mają kluczowe znaczenie: „Taurusy są ważne, tak samo jak inny nowoczesny sprzęt – a Niemcy dysponują taką bronią.”

Odnosząc się do Władimira Putina, prezydent wyraził wątpliwości co do szczerej woli zakończenia wojny przez rosyjskiego przywódcę: „Nie wiem, czy Putin jest gotów na pokój. Może byłby, gdyby cała Ukraina była już w jego rękach. Wtedy uznałby, że to właściwy moment na zakończenie wojny.”

Duda podkreślił także rolę Stanów Zjednoczonych w wywieraniu presji na Rosję. „Wierzę, że prezydent USA ma narzędzia, które mogą zmusić Rosję. Być może niektóre z nich są bardzo radykalne – zwłaszcza gospodarcze. Ale uważam, że Donald Trump jest w stanie to zrealizować” stwierdził.

Na koniec prezydent nawiązał do konieczności zwiększenia nakładów na obronność przez państwa członkowskie NATO: „Moim zdaniem minimalny poziom wydatków powinien wynosić co najmniej 3 procent PKB. Tak było w czasach zimnej wojny – a dziś widzimy, że te czasy wracają.”