Przejdź do treści

Fala zamknięć sklepów na brytyjskich ulicach: Znane sieci handlowe potwierdzają likwidację kolejnych placówek

05/09/2024 14:23 - AKTUALIZACJA 05/09/2024 14:26
zamknięcie sklepów w Wielkiej Brytanii

Zamknięcie sklepów w Wielkiej Brytanii. Brytyjskie główne ulice od dłuższego czasu zmagają się z trudnościami, a ostatnie tygodnie przyniosły falę zamknięć kolejnych sklepów. Według danych Centrum Badań nad Handlem Detalicznym, w samym 2023 roku zamknięto w Wielkiej Brytanii prawie 5000 placówek handlowych. Trend ten napędza wzrost popularności zakupów online, który w znacznym stopniu wypiera tradycyjne zakupy w sklepach stacjonarnych. Wzrost kosztów wynajmu powierzchni handlowych, który nie jest proporcjonalny do spadających zysków, również zmusza sprzedawców do zamykania nierentownych punktów.

zamknięcie sklepów w Wielkiej Brytanii

Zamknięcie sklepów w Wielkiej Brytanii

Wśród firm, które podjęły decyzję o zamknięciu swoich placówek, znalazły się takie giganty jak Boots, Marks & Spencer (M&S), Wickes, Starbucks oraz Tesco. Wpływ na tę sytuację miały m.in. zmiany w nawykach zakupowych konsumentów, inflacja, a także wysokie koszty utrzymania nieruchomości handlowych.
Według danych Centrum Badań nad Handlem Detalicznym, w samym 2023 roku zamknięto w Wielkiej Brytanii prawie 5000 placówek handlowych. Trend ten napędza wzrost popularności zakupów online, który w znacznym stopniu wypiera tradycyjne zakupy w sklepach stacjonarnych. Wzrost kosztów wynajmu powierzchni handlowych, który nie jest proporcjonalny do spadających zysków, również zmusza sprzedawców do zamykania nierentownych punktów – pisze express.co.uk.
Eksperci z Centrum Badań nad Handlem Detalicznym podkreślają, że zmiany w ekonomii handlu detalicznego sprawiają, że sieci handlowe, które kiedyś były w stanie ponosić wysokie koszty wynajmu, teraz nie są w stanie utrzymać tych placówek. W rezultacie coraz częściej rezygnują z drogich lokalizacji.
Przeczytaj też: Szef Ryanair rozważa nowy sposób „pobierania wyższych opłat”
Dalszy ciąg artykułu poniżej

Zamknięcia kolejnych sklepów w 2024 roku

Na początku roku ogłoszono, że około 300 sklepów zostanie zamkniętych na stałe do końca lata 2024 roku. Wśród lokalizacji, które zostały już zamknięte lub są w trakcie likwidacji, znajdują się m.in. placówki na Upper Richmond Road, Camden High Road oraz New Bridge Street w Londynie. Do sklepów, które potwierdziły zamknięcie, należy m.in. Boots przy Green Lanes w Londynie.
WHSmith, znana sieć sprzedająca artykuły piśmiennicze, planuje zamknięcie dwóch swoich placówek we wrześniu 2024 roku. Sklep w Sale zostanie zamknięty 14 września, co jest związane z planami przebudowy tej lokalizacji. Sieć skupia się teraz na bardziej dochodowych miejscach, co oznacza rezygnację z mniej opłacalnych placówek. Dalszy ciąg artykułu poniżej

Starbucks – zmiana strategii na rzecz supermarketów

W tym roku sieć Starbucks zamknęła kilka kawiarni, w tym placówkę w Woolgate Centre w Witney, która przestała działać 16 sierpnia. Wcześniej zamknięto także kawiarnię w Dalton Park w hrabstwie Durham, a na jej miejscu otwarto restaurację Greggs. Starbucks przenosi swoją działalność w kierunku otwierania punktów w supermarketach, takich jak Sainsbury’s. Dalszy ciąg artykułu poniżej

Wickes – pożegnanie z 30-letnią placówką

Wickes, gigant branży DIY, zamknął swój 30-letni sklep w Sheffield dwa tygodnie temu, co spotkało się z rozczarowaniem wielu lokalnych klientów. Podobne decyzje dotyczą placówek w Bristolu oraz Inverness, które zostały zamknięte na początku roku. Dalszy ciąg artykułu poniżej

Tesco zamyka sklep w Chippenham

Tesco, jeden z największych supermarketów w Wielkiej Brytanii, zamknął swój sklep w Chippenham w hrabstwie Wiltshire na początku tego miesiąca. Decyzja o zamknięciu placówki została ogłoszona już w styczniu, ale jej realizacja nastąpiła dopiero teraz. Po 16 latach działalności w centrum miasta klienci są zmuszeni poszukiwać alternatywnych miejsc do robienia zakupów. Dalszy ciąg artykułu poniżej

Marks & Spencer opuszcza Redhill

17 sierpnia zamknięto również 33-letnią placówkę M&S w Redhill, w hrabstwie Surrey. To część szerszej restrukturyzacji sieci, która zamierza zredukować liczbę swoich sklepów w Wielkiej Brytanii. Mimo zamknięcia, centrum handlowe Belfry, w którym znajdował się sklep M&S, nadal cieszy się dużym ruchem klientów, a otwarty w ubiegłym roku kompleks rozrywkowy Rise przyciąga nowych gości.