Przejdź do treści

Zatrzymano zbiegłego od kilku dni więźnia. Mężczyzna z powrotem trafił za kratki

05/12/2023 19:45 - AKTUALIZACJA 05/12/2023 19:45

Zatrzymano zbiegłego więźnia. Podejrzanemu o włamanie do bankomatu udało się uciec z sądu rejonowego w Duisburgu. Zostało to zgłoszone przez Ministerstwo Sprawiedliwości NRW do parlamentu krajowego w Düsseldorfie. We wtorek, cztery dni po ucieczce, mężczyzna został złapany i z powrotem trafił za kratki.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Polak zatrzymany na lotnisku w Niemczech uniknął więzienia dzięki krewnemu

Zatrzymano zbiegłego więźnia

Mężczyzna został przewieziony z więzienia w Heinsbergu do Duisburga w celu złożenia zeznań w innym procesie. Skąd w zeszły piątek udało mu się uciec. Prawdopodobnie dlatego, że drzwi celi nie zostały prawidłowo zamknięte. Według wstępnych ustaleń, było to spowodowane pracami remontowymi i renowacyjnymi, poinformował prezes Wyższego Sądu Krajowego w Düsseldorfie.

Z powodu prac, cela nie była normalnie używana. Jedne z drzwi do tej celi nie były zamknięte. Prowadziły one na wewnętrzny dziedziniec sądu. Ponadto wewnętrzny dziedziniec nie był zabezpieczony kratą, jak zwykle.

Jednak we wtorek, cztery dni po ucieczce, mężczyzna został złapany i z powrotem trafił za kratki. Sąd rejonowy w Duisburgu bada środki nadzoru policyjnego w związku z niezamkniętymi drzwiami.

Przeczytaj także: Polak zatrzymany na lotnisku uniknął więzienia

Jak napisano w wydanym komunikacie, do zatrzymania Polaka doszło 16 listopada podczas kontroli dokumentów na lotnisku w Dortmundzie. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Przed więzieniem uratował go krewny.

56-latek czekał na lot do Katowic. Podczas kontroli dokumentów policja federalna ustaliła, że jest poszukiwany przez prokuraturę w Wuppertalu. W grudniu 2018 roku Sąd Rejonowy w Wuppertalu prawomocnie skazał go za fałszerstwo dokumentów na karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych po 20 euro.

Ponieważ poszukiwany nie zapłacił ani grzywny ani nie odbył kary zastępczej, został umieszczony na liście osób poszukiwanych przez niemiecki wymiar sprawiedliwości. Po zatrzymaniu skazany skontaktował się z krewnym, który wkrótce potem wpłacił żądaną kwotę 1000 euro na komisariat policji w Wuppertalu. Tym samym w ostatniej chwili zapobiegł skazaniu Polaka na 50 dni więzienia. źródło: Tag 24.de, Presseportal.de, PolskiObserwator.de