Ta substancja wywołuje chorobę Parkinsona. Ten związek chemiczny często stosowany jest w rozpuszczalnikach przemysłowych, środkach do czyszczenia na sucho, odplamiaczach do odzieży i dywanów, chusteczkach czyszczących, smarach i klejach.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Wysoce zaraźliwy świerzb rozprzestrzenia się w Niemczech. Oto jak go rozpoznać
Ta substancja wywołuje chorobę Parkinsona
Popularna i szeroko stosowana substancja chemiczna może wpływać na wzrost najszybciej rozwijającej się choroby mózgu na świecie – choroby Parkinsona. Magazyn Jama Neurology opublikował wyniki badania przeprowadzonego na ponad 300 tysiącach amerykańskich weteranów wojennych. Odkryto, że po kontakcie z substancją, ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona wzrasta nawet o 70%.
Przeczytaj koniecznie: Trzy sygnały ostrzegawcze przed cichym zabójcą – rośnie liczba przypadków śmiertelnych wśród młodych ludzi
Trichloroetylen ze względu na jego wysoką toksyczność, kojarzony był już ryzykiem raka i spontanicznymi poronieniami, do tego stopnia, że jego stosowanie w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym zostało zakazane. Teraz nowe badania wykazały jego powiązanie z globalnym wzrostem choroby Parkinsona. Przypadki zachorowań, które wzrosły ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich trzech dekad. „Miliony ludzi na całym świecie były i nadal są narażone na to wszechobecne zanieczyszczenie środowiska”, można przeczytać w czasopiśmie Journal of Parkinson’s Disease opublikowanym przez Jama Neurology. Czytaj także: Idealna pora na pójście spać: Zasypianie o tej godzinie zmniejsza ryzyko występowania poważnych chorób
Według National Cancer Institute, trójchloroetylen jest obecny w niektórych produktach gospodarstwa domowego, w tym w chusteczkach do czyszczenia, produktach do czyszczenia w aerozolu, środkach do czyszczenia narzędzi, rozpuszczalnikach, klejach w sprayu, środkach do czyszczenia dywanów i odplamiaczach.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Koniec z winem w całej UE? 'Efekt zmian narzuconych przez nowe przepisy’
Trichloroetylen w wodzie pitnej
70-procentowy wzrost ryzyka chorób neurodegeneracyjnych stwierdzono głównie u tych, którzy służyli przez co najmniej trzy miesiące w bazie piechoty morskiej w Lejeune w Karolinie Północnej w latach 1975-1985. Wtedy właśnie odkryto, że woda pitna, a w szczególności woda z oczyszczalni Hadnot Point, była zanieczyszczona trichloroetylenem i innymi szkodliwymi substancjami, w tym perchloroetylenem (PCE), benzenem i chlorkiem winylu. W glebie i wodach gruntowych trichloroetylen może utrzymywać się przez dziesięciolecia. Ponadto do wystąpienia choroby może upłynąć kilkadziesiąt lat od narażenia. „Uważamy, że istnieje opóźnienie czasowe do 40 lat między narażeniem na rozpuszczalnik i początkiem choroby” napisali naukowcy. W tym przypadku trójchloroetylen przedostał się do wody pitnej przez „wycieki z podziemnych zbiorników magazynowych, wycieki z obszarów przemysłowych i składowiska odpadów”, jak zrekonstruowała wówczas Agencja ds. Substancji Toksycznych. „To nowe badanie dostarcza pierwszych dowodów na poparcie hipotezy, że trichloroetylen może powodować chorobę Parkinsona, oprócz tego, że jest również rakotwórczy” – powiedziała dr Natasha Fothergill-Misbah z University of Newcastle. Przeczytaj: Znany producent mebli ogłasza upadłość po prawie 80 latach działalności
Już kilka wcześniejszych badań powiązało zwiększone ryzyko występowania choroby Parkinsona z czynnikami, które są tylko częściowo genetyczne. Poza ryzykiem choroby Parkinsona toksyczność trichloroetylenu jest znana od dawna, ale nadal niebezpieczna substancja jest sprzedawana w niektórych sklepach. Nie zaleca się jej używania bez maski ochronnej, rękawiczek i okularów ochronnych, ale jak zauważa włoski portal IlParagone, to nie wystarcza.
„Chociaż użycie (trichloroetylenu, przyp.red.) w gospodarstwach domowych zmniejszyło się od 1990 roku, narażenie z powodów zawodowych wzrosło o 30% na całym świecie” podkreślają naukowcy. Już w podobnym badaniu przeprowadzonym na 198 bliźniąt z 2011 roku wykazano, że osoby wystawione na działanie trójchloroetylenu były pięciokrotnie bardziej narażone na rozwój choroby Parkinsona”.
źródło: Jamanetwork.com, PolskiObserwator.de