
Żegnajcie magazyny energii. Zastąpi je niemiecki wynalazek – U wybrzeży Kalifornii rozpoczęto właśnie eksperyment, który może wyznaczyć nowy kierunek w światowej energetyce. Naukowcy testują nowy niemiecki wynalazek, który może całkowicie odmienić sposób magazynowania energii. Wcześniejsze testy w Niemczech, nad Jeziorem Bodeńskim zakończyły się sukcesem.

Żegnajcie magazyny energii. Zastąpi je niemiecki wynalazek
Technologia opracowana przez niemieckie Fraunhofer-Institut für Energiewirtschaft und Energiesystemtechnik (Fraunhofer IEE) opiera się na prostym, ale genialnym pomyśle. Na dnie oceanu, w setkach metrów głębokości składane są puste betonowe kule. Każda wyposażona jest w turbinę, zawór i połączenie z siecią energetyczną.
Kiedy dostępne są nadwyżki energii odnawialnej, woda jest wypompowywana z wnętrza kuli, „ładując” ją. Gdy energia jest potrzebna, zawór zostaje otwarty, a napływające pod wysokim ciśnieniem wody napędzają turbinę, generując prąd. System działa podobnie jak klasyczne elektrownie szczytowo-pompowe, jednak zamiast wykorzystania terenów górskich, wykorzystuje naturalne ciśnienie wód głębinowych.
Przeczytaj również: Ukryte pożeracze prądu: o tych 4 urządzeniach mało kto pamięta
Przełomowy test w Kalifornii
Pierwszy test na pełną skalę odbędzie się u wybrzeży Kalifornii – informuje Focus.de. Na głębokości 500–600 metrów zostanie zakotwiczona dziewięciometrowa kula o masie 400 ton, zdolna do magazynowania 400 kilowatogodzin energii. To ilość wystarczająca, by przez rok zasilać przeciętny dom z czteroosobową rodziną.
Dotychczasowe próby w mniejszej skali, m.in. w Jeziorze Bodeńskim, potwierdziły skuteczność koncepcji. Teraz badacze chcą sprawdzić, czy system sprawdzi się w oceanicznych warunkach i czy będzie można go skalować do gigantycznych konstrukcji o średnicy nawet 30 metrów. Przeczytaj także: Blackout w Europie. Paraliż w Hiszpanii i Portugalii. Niemcy w najwyższym stanie gotowości Czytaj dalej poniżej
Ogromny potencjał pod powierzchnią mórz
Zdaniem naukowców z Fraunhofer IEE, technologia betonkul ma globalny potencjał. Idealne warunki do instalacji takich magazynów istnieją m.in. u wybrzeży Norwegii, Portugalii, Japonii, Brazylii oraz w głębokich sztucznych zbiornikach wodnych.
Co istotne, w przeciwieństwie do lądowych elektrowni szczytowo-pompowych, instalacja kul na dnie oceanu niemal nie ingeruje w środowisko naturalne. Dzięki temu akceptacja społeczna dla tego typu projektów może być znacznie wyższa. Przeczytaj także: Żegnajcie pompy ciepła. Zastąpi je nowy, niemiecki wynalazek Czytaj dalej poniżej
Według szacunków Fraunhofer IEE, globalny potencjał magazynowania energii przy wykorzystaniu tej technologii sięga 820 000 gigawatogodzin. To czterokrotnie więcej niż obecne możliwości wszystkich niemieckich elektrowni szczytowo-pompowych razem wziętych – pisze Focus.de.
Kolejny krok ku przyszłości energetyki
Przed twórcami technologii stoi teraz zadanie udowodnienia, że wielkoskalowa instalacja, budowa i obsługa takich konstrukcji będzie opłacalna i praktyczna. Jeśli test w Kalifornii zakończy się sukcesem, na całym świecie mogą powstać podwodne pola betonowych baterii, stabilizujące dostawy energii odnawialnej.