Zestaw awaryjny na 72 h. Unia Europejska wzywa wszystkich obywateli do przygotowania zestawu awaryjnego, który umożliwi przetrwanie przez co najmniej 72 godziny w przypadku nagłej sytuacji kryzysowej. Choć nie ma obecnie bezpośredniego zagrożenia, władze podkreślają znaczenie bycia gotowym na nieprzewidziane wydarzenia. Taki zestaw ma zapewnić podstawowe potrzeby, takie jak woda, żywność i środki pierwszej pomocy. Eksperci podkreślają, że przygotowanie nie wymaga skomplikowanych działań ani dużych nakładów finansowych – wystarczy podejście praktyczne i rozsądne. Co powinno znaleźć się w takim zestawie i ile to kosztuje? (Dalsza część artykułu poniżej)
Co powinien zawierać zestaw awaryjny na 72 h?
Zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej, podstawowy zestaw awaryjny powinien zawierać:
- Wodę pitną (co najmniej 6 litrów na osobę)
- Żywność o długim terminie ważności (konserwy, żywność liofilizowana)
- Źródła światła (latarka, świece)
- Dokumenty tożsamości w wodoodpornym opakowaniu
- Gotówkę (na wypadek awarii systemów płatności)
- Zapałki lub zapalniczkę
- Nóż wielofunkcyjny
- Podstawowe leki (zgodnie z potrzebami zdrowotnymi)
- Radio na baterie (do odbierania informacji)
- Powerbank (do ładowania urządzeń elektronicznych)
Dodatkowo belgijskie Centrum Kryzysowe zaleca wyposażenie się w apteczkę pierwszej pomocy, zawierającą m.in. bandaże, plastry, środki dezynfekujące oraz leki przeciwbólowe. Warto również dodać przedmioty poprawiające komfort psychiczny, takie jak karty do gry czy inne drobne rozrywki. Przeczytaj także: Najbezpieczniejsze miejsca na świecie na wypadek wybuchu wojny
Ile kosztuje zestaw awaryjny?
Koszt przygotowania zestawu różni się w zależności od jego kompletności i jakości produktów. Szacunkowe ceny to:
- Zestaw survivalowy (Bol.com) – 129,95 euro
- Kompletny pakiet awaryjny (Belsele) – od 230 do 280 euro
- Radio awaryjne – od 30 do 135 euro
- Zestaw żywności liofilizowanej na tydzień – 170 euro (zdatność do spożycia przez 25 lat)
Eksperci podkreślają, że nie ma potrzeby popadania w skrajności. Leo Vanhooff, specjalista ds. sytuacji kryzysowych, radzi: „Pomyśl, co zabrałbyś ze sobą na tygodniowy wyjazd w miejsce bez sklepów”. Zaleca również gromadzenie dodatkowych ilości codziennych produktów, takich jak fasola, tuńczyk, makaron czy ryż, a także zapasów wody lub urządzeń do jej oczyszczania. „Bez jedzenia można przeżyć nawet 40 dni, ale bez wody tylko 3”, ostrzega Vanhooff.
Chociaż ryzyko poważnego kryzysu pozostaje niskie, Unia Europejska uważa, że podstawowe przygotowanie jest kluczowe, aby skutecznie reagować na nieoczekiwane sytuacje. Przeczytaj także: Wszyscy posiadacze prawa jazdy kategorii B otrzymają nowe uprawnienia. UE wprowadza nowe przepisy