Przejdź do treści

Czerwony X na autostradzie A3: Ponad 1300 mandatów w ciągu 70 minut

22/08/2024 21:44 - AKTUALIZACJA 29/08/2024 16:59
Mandaty na autostradzie w Niemczech

Ponad 1300 kierowców wkrótce może otrzymać wezwanie do zapłaty mandatu. Wszystko z powodu zignorowania znaku „czerwony X” na autostradzie A3 w okolicach Frankfurtu, który oznaczał zamknięcie pasa ruchu. Tymczasowy znak “X” pojawił się na autostradzie w czwartek, 22 sierpnia. Powodem były roboty drogowe. Jak informują lokalne media kierowcy muszą liczyć się z mandatem w wysokości 90 euro oraz punktem karnym. Ignorowanie tego znaku to nie tylko wykroczenie drogowe, ale także stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa.

Czerwony X na autostradzie A3: Ponad 1300 mandatów w ciągu 70 minut

Znak X na autostradzie A3, ponad 1300 mandatów w 70 minut

W czwartek, w ciągu zaledwie 72 minut, aż 1325 pojazdów nadal poruszało się pasem, oznaczonym jako zamknięty dla ruchu. Tak wynika ze zdjęć z mobilnego fotoradaru.  Kierowcom grozi teraz mandat w wysokości 90 euro oraz jeden punkt karny – informuje portal hessenschau.de. (Dalsza część artykułu poniżej)
Fotoradary w Niemczech: Taką naprawdę mają tolerancję
► Co oznacza nowy zielony znak, który pojawił się na drogach?
► Mandaty za przekroczenie prędkości w Niemczech: Aktualne stawki i ważne informacje dla kierowców

Policja autostradowa regularnie przypomina o znaczeniu tego znaku, używając hasła „Rotes X sagt mir niX!” („Czerwone X mówi mi nie jedź)!”, aby zwiększyć świadomość kierowców na temat jego znaczenia.
Znak „Czerwone X” jest stosowany w celu dodatkowego zabezpieczenia miejsc, w których prowadzone są roboty drogowe lub w którym doszło do wypadku. Ma on  chronić zarówno pracowników, jak i służby ratunkowe. Ignorowanie tego znaku to nie tylko wykroczenie drogowe, ale także stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa.

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu. Śledź nasz portal PolskiObserwator.de na Google News, aby na bieżąco otrzymywać najnowsze wiadomości z Niemiec i ze świata, a także praktyczne informacje dotyczące życia w Niemczech. Dołącz także do naszej społeczności na Facebooku!



Kontynuuj czytanie na Polski Obserwator