
Znany na rynku niemieckim dostawca zdrowej żywności, Green Club, ogłosił upadłość. Firma, popularna w całych Niemczech, to kolejna ofiara kryzysu. Jak wynika z informacji portalu Merkur.de decyzja o uruchomieniu postępowania upadłościowego została zatwierdzona przez sąd rejonowy w Essen 5 grudnia 2024 roku. Mimo trudnej sytuacji finansowej, firma nie poddaje się i zamierza zawalczyć o swoją przyszłość oraz o zachowanie miejsc pracy dla około 440 pracowników.

Znany niemiecki dostawca żywności ogłosił upadłość
Według finansowego dyrektora Green Club, Petera Falka, trudności finansowe Green Club wynikają z kilku czynników. Kluczowym problemem był spadek obrotów w czwartym kwartale, tradycyjnie uważanym za okres intensywnej sprzedaży w związku z sezonem świątecznym. Dodatkowo, utrzymująca się wysoka inflacja oraz ogólne osłabienie gospodarki wpłynęły na spadek konsumpcji i zahamowanie wydatków klientów na zdrową żywność.
Firma od początku swojej działalności stawiała na ofertę zdrowych i indywidualnie komponowanych dań, dostarczanych w ekologicznych opakowaniach. Jednak trudna sytuacja rynkowa okazała się wyzwaniem, z którym przedsiębiorstwo, mimo fuzji z Make Food w 2024 roku i zmiany nazwy na Green Club, nie było w stanie sobie poradzić.
Proces sanacyjny nadzorowany jest przez kancelarię specjalizującą się w restrukturyzacjach – Aderhold. Sąd rejonowy w Essen mianował Georga Kreplina z kancelarii Kreplin Kuhlmann Nasser tymczasowym syndykiem. Jednocześnie obecni dyrektorzy zarządzający, Tobias Drabiniok i Peter Falk, pozostaną na stanowiskach, aby aktywnie uczestniczyć w procesie restrukturyzacji. Przeczytaj również: Niemiecka sieć supermarketów wydała o zawiadomienie o racjonowaniu podstawowego produktu. Inne sieci wkrótce mogą zrobić to samo
Obecnie Green Club kontynuuje działalność we wszystkich dwunastu lokalizacjach w Niemczech, m.in. w Essen, Dortmundzie, Kolonii, czy Frankfurcie nad Menem. Firma planuje opracowanie szczegółowego planu sanacyjnego, który pozwoli na restrukturyzację przedsiębiorstwa i zapewnienie jego dalszego funkcjonowania. Ważnym elementem procesu jest zabezpieczenie wynagrodzeń pracowników dzięki funduszom z tzw. „insolvenzgeld”. Green Club ma nadzieję zakończyć restrukturyzację do połowy 2025 roku.
Nadzieja na przyszłość
Green Club to przykład firmy, która w trudnych czasach próbuje dostosować się do zmieniających się warunków rynkowych i rosnących oczekiwań klientów. Mimo problemów finansowych, przedsiębiorstwo nie rezygnuje z misji dostarczania zdrowego jedzenia i promowania zrównoważonego stylu życia. Jak wskazuje Merkur.de, celem jest nie tylko przetrwanie kryzysu, ale także zabezpieczenie miejsc pracy i kontynuacja działalności. Przeczytaj również: Największe niemieckie firmy zwalniają pracowników. Nie w setkach, a w tysiącach