Bójka o olej w sklepie: W hurtowni w Stralsundzie doszło do fizycznej sprzeczki pomiędzy klientem a sprzedawcą. Przyczyną sporu była butelka oleju.
Do konfliktu doszło w hurtowni artykułów gastronomicznych przy Lindenstraße w Stralsundzie. 33-letni mężczyzna narodowości erytrejskiej chciał kupić tam butelkę oleju spożywczego.
>>>Niemcy: Kolejne przypadki kłótni i bójek w sklepach o towary deficytowe
Bójka o olej w sklepie
Pracownik z Tunezji wyjaśnił, że w hurtowni nie jest możliwa sprzedaż osobom prywatnym. Słowa sprzedawcy bardzo wzburzyły Erytrejczyka do tego stopnia, że doszło do wzajemnej wymiany ciosów przed budynkiem. 33-latek złożył później skargę o napaść.
Policja już wszczęła dochodzenie w sprawie podejrzenia o napaść i informuje, iż żaden z uczestników bójki nie doznał większych urazów.
Najpierw olej… co następne?
To już nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o bójce w sklepie o towary deficytowe. Trudności z zakupami, oraz mniejsza ilość produktów powodują wśród konsumentów duże skrajności. Na półkach w sklepach zaczyna brakować wielu produktów, nie tylko oleju. A producenci mają przez to problem z wytworzeniem np. chipsów czy frytek, właśnie przez braki dostaw spowodowane wojną na Ukrainie.
Źródło: Bild.de, PolskiObserwator.de