Chciał ukryć się przed policjantami, wydały go dzieci.
Chciał ukryć się przed policjantami, wydały go dzieci, bawiące się na podwórku.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w środę, 21 grudnia, w mieście Wolgast na północy Niemiec. Ponieważ 53-letni obywatel Polski nie stawił się na rozprawę sądową, policja przyszła po niego do jego mieszkania przy Pestalozzistraße.
Jak podano, mężczyzna miał stanąć przed sądem z powodu oskarżenia o prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, prowadzenia pojazdu bez prawa jazdy i bez obowiązkowego ubezpieczenia.
Dwóch funkcjonariuszy z komisariatu w Wolgast oraz jest dwóch śledczych z wydziału kryminalnego zadzwoniło do drzwi w mieszkaniu Polaka, kiedy ten im nie otworzył wezwali ślusarza. Czytaj dalej poniżej
>>>Niemcy: Polak schował się przed policjantami w stawie, wydały go kaczki
Po wejściu do środka zorientowali się, że mężczyzna uciekł na balkon, o czym świadczyło otwarte okno i ślady pozostawione na śniegu.
Jakież było ich zdziwienie, kiedy nie znaleźli tam poszukiwanego, biorąc pod uwagę, że mieszkanie znajduje się na piątym piętrze.
Uciekiniera udało się jednak znaleźć dzięki dwójce dzieci w wieku 10 i 13 lat.
Dwie dziewczynki bawiące się na podwórku, krzyknęły do policjantów i wskazały im, że mężczyzna uciekł na balkon sąsiedniego mieszkania, gdzie schował się pod praniem rozwieszonym na suszarce.
53-latek został aresztowany i przewieziony do zakładu karnego.
Policja postanowiła nagrodzić dziewczynki za odwagę i pomoc okazaną policji. Oprócz oficjalnych gratulacji od mundurowych otrzymały też maskotki.
Źródło: Inspekcja Policji w Anklam – www.polizei.mvnet.de, PolskiObserwator.de