Demonstracje przeciwko restrykcjom w Niemczech: Tysiące przeciwników restrykcji pandemicznych demonstrowało w sobotę na ulicach niemieckich. Były także kontrdemonstracje.
W czasie, kiedy kraj zmaga się z piątą falą koronawirusa, jedni wyszli na ulice, by protestować przeciwko ograniczeniom pandemicznym i możliwym mandatom za brak szczepienia przeciw Covid-19, inni maszerowali na rzecz „solidarności zamiast teorii spiskowych”.
Demonstracje przeciwko obowiązkowym szczepieniom
Protesty w Niemczech odbyły się w dniu, gdy kraj osiągnął nowy rekordowy wskaźnik infekcji . Instytut chorób zakaźnych Roberta Kocha (RKI) odnotował 497,1 nowych przypadków na 100 000 osób w ciągu ostatnich siedmiu dni. To wyższy wskaźnik zakażeń, od poprzedniego rekordu, który padł 29 listopada i wynosił 485,1.
>>>Kanclerz Scholz w Bundestagu: „Niemcy powinny wprowadzić obowiązkowe szczepienia”
Podobne protesty miały miejsce również w sobotę w innych krajach europejskich, w tym we Włoszech, Austrii i Francji, ponieważ rządy dążą do wprowadzenia obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19.
Włochy niedawno zaostrzyły restrykcje i wprowadziły mandaty za brak szczepień przeciw Covid-19 dla osób powyżej 50 roku życia, parlament Austrii ma głosować nad mandatami dotyczącym szczepień w przyszłym tygodniu, a francuscy prawodawcy debatują o zaostrzeniu przepisów dla nieszczepionych.
Protesty w Niemczech w sobotę, 15 stycznia 2022 roku
W Düsseldorfie zebrało się około 7 000 osób, aby protestować przeciwko możliwym mandatom za brak szczepień.
W Hamburgu około 2900 osób wzięło udział w marszu protestacyjnym przeciwko koronasceptykom pod hasłem „Solidarność i oświecenie zamiast teorii spiskowych”. Pojawiły się plakaty z hasłami takimi jak „Szczepić zamiast szkalować” oraz „Tańczysz na 115 000 grobach”. Demonstracja cieszyła się większym zainteresowaniem niż się spodziewano. Pierwotnie zgłoszono 1000 uczestników.
Protest przeciwko restrykcjom i szczepieniom związanym z COVID-19 przyciągnął w Hamburgu 3000 osób. Urzędnicy zakazali tej demonstracji, powołując się na ryzyko rozprzestrzeniania się wariantu omikron. Organizatorzy złożyli pilną apelację o uchylenie zakazu, ale sąd administracyjny ją odrzucił. Większość protestujących nie nosiła maseczek, doszło do pojedynczych starć z policją.
We Freiburgu wokół centrum miasta maszerowało według policji około 6 tys. przeciwników obecnej polityki zwalczania koronawirusa. Wcześniej około 2500 osób zebrało się w centrum na kontrdemonstracji, aby sprzeciwić się m.in. teoriom spiskowym i trywializacji pandemii Covid-19.
W Monachium na demonstracji przeciwko restrykcjom związanym z walką z koronawirusem zebrało się wczoraj około 1000 osób.
Również w kilku miastach Dolnej Saksonii miały miejsce protesty przeciwko działaniom władz w czasie pandemii Covid-19. Według szacunków policji w Osnabrueck na demonstrację przyszło około 1500 osób.
W bawarski mieście Fürth zebrało się około 1900 koronasceptyków. W Monachium protestowało około 1000 osób.
Mandat za brak szczepionki przeciw koronawirusowi?
W trakcie piątej fali, wywołanej przez szybko rozprzestrzeniający się wariant omikron, niemiecki rząd dążył do zaszczepienia 80% populacji do końca stycznia. Obecnie nieco ponad 70% dorosłych Niemców zostało w pełni zaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Szacunki obejmują 45% osób, które otrzymały także dawkę przypominającą.
>>>>Niemcy: Stała Komisja ds. Szczepień (Stiko) zaleca szczepienia przypominające dla dzieci powyżej 12 lat
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz opowiedział się niedawno za wprowadzeniem obowiązkowych szczepień dla wszystkich osób powyżej 18 roku życia. Za niedopełnienie obowiązku mają grozić wysokie grzywny.
Minister zdrowia Karl Lauterbach jest również silnym zwolennikiem mandatów na szczepionki.
Sondaże opinii publicznej pokazują, że większość Niemców popiera obowiązkowe szczepienie przeciwko COVID-19. Ale głośna mniejszość sprzeciwia się temu pomysłowi.
Źródło: PAP, DW.com, PolskiObserwator.de
Bądź na bieżąco z naszymi najnowszymi wiadomościami: śledź nas w Google News