Przejdź do treści

Niepokojące informacje dla wielu pracowników. Nowa ustawa może pozbawić ich dodatkowych pieniędzy

01/12/2022 00:05 - AKTUALIZACJA 01/12/2022 00:05
Dodatek za pracę z domu w Niemczech

Wiadomości z Niemiec – Dodatek za pracę z domu w Niemczech: Rząd planuje kolejne ulgi podatkowe dla osób, które korzystają z home office. Jak się jednak okazuje, sformułowanie zawarte w projekcie ustawy może przysporzyć kłopotów wielu pracownikom.

Dla wielu pracowników biuro domowe stało się integralną częścią ich życia zawodowego. Z tego względu rząd federalny chce dostosować prawo podatkowe tak, aby pasowało ono do nowych realiów.
>>> Praca w Niemczech: Wolne z powodu zimna. Oto, co mówią przepisy

Planuje się, że pracownicy, którzy pracują częściowo w domu, będą mogli nadal ubiegać się o dodatek za pracę w domu w wysokości pięciu euro dziennie na poniesione w ten sposób koszty – maksymalna kwota zostanie podniesiona z 600 do 1000 euro. Zgodnie z projektem osoby, które korzystają z home office z powodu braku innego miejsca pracy, np. nauczyciele, mogą odliczyć od podatku ryczałt w wysokości 1250 euro rocznie. Nowa regulacja ma być ułatwieniem dla podatników i urzędów skarbowych. Brzmi to jak dobra wiadomość dla osób, które regularnie pracują z domu.

Dodatek za pracę z domu w Niemczech. Niefortunny szczegół w ustawie

Jednemu z ekspertów przeszkadza jednak pewne sformułowanie w projekcie ustawy. Zgodnie z nim, ryczałt w wysokości 1250 euro można odliczyć tylko wtedy, gdy „nie ma innego miejsca pracy na stałe”. Czyli na przykład dla nauczycieli – ale co z pracownikami biurowymi? Może się okazać, że zainteresowani nie mają prawa do ryczałtu, ani nie mogą ubiegać się o ulgę.
>>> Nawet do 600 euro zwrotu – W ten sposób odzyskasz część kosztów energii

Wówczas jedynym wyjściem, jakie by pozostało, byłby ryczałt dla biura macierzystego” – powiedział Die Welt Frank Hechtner, profesor ekonomii na Uniwersytecie Friedricha Alexandra w Norymberdze-Erlangen. Dodał, że słowo „stały” jest obciążeniem, które przynosi dodatkowe problemy. „Co z pracownikami, którzy pracują w biurze typu open-space i nie mają już własnego miejsca pracy?” – pyta. Hechtner zwrócił też uwagę w Die Welt, że liczba biurek to często tylko 60 lub 70 procent ogólnej liczby pracowników.

Merkur.de, PolskiObserwator.de