57-letni Niemiec, który dodawał truciznę do kanapek swoich kolegów z pracy, z których jeden jest teraz w śpiączce, a dwie inne osoby doznały poważnego uszkodzenia nerek, został skazany na dożywocie za usiłowanie zabójstwa.
7 marca, sąd Biefeld skazał na dożywocie 57-letniego Klausa O., który w latach 2015-18 zatruwał w miejscu pracy kanapki i napoje swoich kolegów rtęcią i innymi substancjami. Zgodnie z niemieckim prawem, skazany na dożywocie może starać się o warunkowe zwolnienie po 15 latach, jednak w tym przypadku, z uwagi na przestępcze skłonności skazanego, sąd zarządził w razie warunkowego zwolnienia przymusowe umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym.
Jedna z ofiar truciciela jest w stanie śpiączki, z nieodwracalnymi uszkodzeniami mózgu. Dwie inne doznały poważnego uszkodzenia nerek.
Klaus O. został aresztowany w maju 2018 r. na podstawie nagrania kamery monitoringu, na którym widać, jak posypuje kanapkę kolegi podejrzanym proszkiem. Okazało się, że podtruwał swoje ofiary przez 3 lata.
Klaus O. milczał podczas procesu i nie skomentował wyroku.