Przejdź do treści

Kłótnia dwóch pijanych Polaków w Niemczech skończyła się wizytą w szpitalu i zarzutami. Poszło o pieniądze

08/10/2022 20:55
Kłótnia pijanych Polaków w Niemczech. Poszło o pieniądze

Wiadomości z Niemiec – Kłótnia pijanych Polaków w Niemczech: Jak poinformowała niemiecka policja, w czwartek około godziny 19 w Apoldzie doszło do poważnej kłótni pomiędzy dwoma polskimi pracownikami tymczasowymi. Do akcji wkroczył nóż kuchenny.

Kłótnia pijanych Polaków w Niemczech. Poszło o pieniądze

Według podanych informacji, mężczyźni spożywali alkohol we wspólnie wynajmowanym mieszkaniu. Jeden z nich chciał pożyczyć pieniądze od swojego współlokatora, na co ten drugi się nie zgodził. Proszący o pieniądze mężczyzna chwycił wtedy za nóż kuchenny znajdujący się w zlewie i dwukrotnie ugodził swojego kolegę. Mężczyzna doznał dwóch obrażeń lewego uda. Na szczęście rany były tylko powierzchowne.

Poszkodowany mężczyzna został przewieziony do szpitala im. Roberta Kocha w celu udzielenia dalszej pomocy medycznej. 30-letni sprawca spędził noc na komisariacie ze względu na wysoki poziom alkoholu – 2,9 promila. Postawiono mu zarzuty za niebezpieczne uszkodzenie ciała.

>>> Niemcy: Sceny jak z filmu akcji, Polak zabarykadował się w mieszkaniu

Zagubiony w lesie Polak poprosił o pomoc niemiecką policję. Od razu tego pożałował

Według notatki policyjnej, we wtorek 4 października br. około południa, 51-letni Polak zadzwonił na numer alarmowy. Komunikacja z operatorem była utrudniona ze względu na barierę językową. Ostatecznie jednak z pomocą tłumacza policja udało się zrozumieć, co skłoniło mężczyznę do wezwania pomocy. 51-latek   zaparkował swój samochód na skraju lasu w pobliżu Hunsrückhöhenstraße w Boppard, gdyż chciał się załatwić. Kiedy wszedł do lasu postanowił jednak poszukać też grzybów. Niestety zgubił się i nie potrafił wrócić do miejsca, w którym zostawił auto.

Po dwugodzinnej wędrówce, podczas której nie znalazł żadnych grzybów, dotarł do zabudowań w Boppard Buchholz. Stamtąd ponownie zadzwonił na policję, informując funkcjonariuszy, że mimo wysiłku i kilku pokonanych kilometrów nie był w stanie odnaleźć swojego samochodu. Policjantom udało się zlokalizować należący do niego pojazd niespełna 4 km dalej w kierunku Koblencji.

Radość polskiego kierowcy nie trwał jednak długo, gdyż szybko się okazało, że autem nigdzie nie będzie mógł pojechać. Czytaj dalej -> Niemcy: Policja opisała niecodzienne zdarzenie w lesie, jego bohaterem okazał się Polak

Thüringer Polizei, PolskiObserwator.de