Przejdź do treści

Niemcy: Duże zmiany w kodeksie drogowym i wyższe mandaty. Oto, co zakłada nowa ustawa

26/08/2019 15:01 - AKTUALIZACJA 07/06/2022 12:22

Zmiany w niemieckim kodeksie drogowym i podwyżka mandatów za wykroczenia drogowe mają wejść w życie jeszcze w tym roku. Rowerzyści się cieszą, kierowcy drżą, a ADAC wytyka ministrowi transportu absurdalne zapisy zawarte w projekcie ustawy.

Oto, najważniejsze zmiany, jakie zakłada przygotowana przez resort Andreasa Scheurera nowelizacja kodeksu drogowego oraz taryfkiatora mandatów drogowych.

1. Mandat w wysokości do 320 euro, 2 punkty karne oraz odebranie prawa jazdy na okres jednego miesiąca – taką karę mieliby wkrótce ponosić kierowcy za niestworzenie korytarza życia oraz za jazdę po pasie awaryjnym.

2. Do 100 euro ma wzrosnąć mandat za parkowanie autem na ścieżce rowerowej. Nowy przepis ucieszył rowerzystów, jednak ADAC wytyka ministrowi jego absurdalność. Okazuje się, że bowiem tarasowanie wjazdu do straży pożarnej uznawane byłoby za znacznie lżejsze wykroczenie, karane mandatem prawie trzykrotnie niższym ( w wysokości 35 euro). Czytaj dalej pod zdjęciem

 

3. 100 euro mandatu mają zapłacić kierowcy za parkowanie w drugim rzędzie. Organizacje branżowe krytykują ten przepis za to, że spowoduje spore utrudnienia dla dostawców, listonoszy i kurierów, którzy często nie mają gdzie zaparkować.

4. Resort transportu planuje umożliwić poruszanie się pasami wyznaczonymi dla autobusów samochodów przewożących co najmniej trzy osoby. Pomysł, który ma wspierać tzw. carpooling nie zachwycił samorządowców. Władze Hamburga obawiają się, że nowy przepis znacznie opóźni komunikację miejską.

5. Z myślą o rowerzystach zaplanowano szereg znaczących zmian w kodeksie drogowym. Dla kierowców wielkich miast oznaczają one jednak dodatkowe trudności związane z parkowaniem. Resort planuje powiększenie stref zakazu parkowania przed skrzyżowaniami do 5 metrów i wprowadzenie zakazu parkowania wzdłuż ścieżek rowerowych.

6. Stali użytkownicy jednośladów z entuzjazmem przyjęli pomysł wprowadzenia tzw. prędkości marszowej dla pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony skręcających w prawo. Celem nowej regulacji ma być ograniczenie skutków kolizji ciężarówki z rowerzystą. Pojazdy ciężarowe mogłyby wykonywać skręt z maksymalną prędkością 7 km/h. Naruszenie przepisu miało by być karane mandatem w wysokości do 70 euro i 1 punktem karnym.

Szef niemiecki ministerstwa transportu dąży do wprowadzenia pakiet zmian w prawie drogowym jeszcze w tym roku. Jeśli tak się stanie, na wyższe mandaty muszą być przygotowani nie tylko mieszkańcy Niemiec, ale i turyści.

Źródło: Bild.de, PolskiObserwator.de

Czytaj także:

Niemcy: Jak zbierać grzyby, aby nie dostać mandatu. Zasady, które trzeba znać w Niemczech