
Odszkodowanie za wypadek w Polsce dla kierowcy z Niemiec – historia p. Sławomira.
Wielu z naszych rodaków osiedliło się poza granicami kraju. Czy są to chwilowe, czy stałe przeprowadzki nie ma znaczenia. Jak zwykło się mawiać wilka do lasu ciągnie, tak i w tym przypadku, każdego ciągnie do domu. Do rodziny w Polsce, do znajomych, inne. Przychodzi długi weekend, urlop, święta, pakujemy auto i w drogę do Polski.
Jedną z takich osób był pan Sławomir, który od wielu już lat mieszka w Berlinie i pracuje jako lekarz w bardzo renomowanej klinice.
Niestety. Kolizja drogowa, wypadek samochodowy to zdarzenia, których nie możemy przewidzieć.
Czytaj także: Polak posłuchał kolegi i narobił sobie kłopotów. Czego NIE robić w razie wypadku drogowego na terenie Niemiec
Odszkodowanie za wypadek spowodowany w Polsce przez kierowcę samochodu zarejestrowanego w Niemczech – historia p. Sławomira
Do wypadku drogowego doszło w Polsce. Piękne BMW p. Sławomira na skrzyżowaniu dróg zostało uszkodzone w wyniku wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Jak wiemy, osoba poszkodowana domaga się odszkodowania z OC sprawcy i tak właśnie uczynił p. Sławomir. Złożył odpowiednie dokumenty do Towarzystwa Ubezpieczeniowego sprawcy kolizji drogowej.
Szybkie oględziny mobilnego eksperta TU. Tu nie wnikajmy już w jakość oględzin. Na ten temat mieli Państwo okazję czytać w poprzednich artykułach. BMW po prowizorycznej naprawie wróciło do Berlina o własnych siłach, a p. Sławomir do swojego codziennego życia.
Tak standardowo wygląda rozwój sytuacji.
Towarzystwo Ubezpieczeniowe sprawcy wyliczyło szkodę tak jakby auto p. Sławomira było zarejestrowane w Polsce, i w Polsce miało być naprawiane. Zastosowało szereg zamienników, nie uwzględniło wielu szkód, a przede wszystkim, zastosowało cennik polskich roboczogodzin i części zamiennych.
Zobacz także: Odszkodowanie za wypadek komunikacyjny w Niemczech – historia pani Danuty


Jak Państwo widzą, mamy tu odwrotną sytuację, gdzie odszkodowania ubiegamy się od polskiego TU. I w związku z tym nie możemy z góry wezwać własnego niezależnego rzeczoznawcy samochodowego. Inaczej niż w Niemczech.
Sprawa trafiła do Stowarzyszenia MOTOEXPERT. Pozarządowej organizacji zajmującej się pomocą poszkodowany Polakom poza granicami kraju. I w tym przypadku występuje ta sytuacja, ponieważ p. Sławomir jest narodowości polskiej, auto zarejestrowane w Niemczech, sprawcą kolizji auto zarejestrowane w Polsce. Mamy tu odwrotną, ale też klasyczną sytuację kolizji drogowej z udziałem cudzoziemca.
Kwota, którą zaproponowano p. Sławomirowi była rażąco za niska. Przypomnijmy, że pojazd znajdował się już w Niemczech i tu miał być fachowo naprawiany, co za tym idzie koszta naprawy znacznie przewyższały kwotę odszkodowania.
Jak postępować w takich przypadkach ?
Długotrwałą, na pewno zakończoną sukcesem lub chociażby częściowym sukcesem jest wystąpienie przeciwko TU sprawcy na drodze sądowej/cywilnoprawnej.
Polecamy/Odradzamy
Uzyskanie pełnego odszkodowania z AC, a następnie na drodze cywilnoprawnej domaganie się zadośćuczynienia od Towarzystwa Ubezpieczeniowego sprawcy, też ma swoje plusy i minusy.
Auslandschadenschuetz. To prosta forma dodatkowego ubezpieczenia pojazdu na wyjazdy zagraniczne. Polega ona na tym, że wszelkie koszta związane z niezawinioną kolizją za granicą (niezależnie od kraju zdarzenia) są rozliczane z tej właśnie polisy, bez ingerencji we własną polisę OC lub AC.
Szybka forma uzyskania pełnego odszkodowania. Pokrywa ona koszty adwokata i niezależnego rzeczoznawcy samochodowego jakimi są członkowie Stowarzyszenia Międzynarodowych Rzeczoznawców Samochodowych MOTOEXPERT.
Bowiem p. Sławomir, jako poszkodowany w kolizji drogowej obcokrajowiec, ma prawo do rzeczoznawcy i adwokata, reprezentującego jego interesy.
Dzięki takiej dodatkowej polisie szkoda zostaje rozliczona „tak jakby wydarzyła się w Niemczech” , a całością roszczeń do Towarzystwa Ubezpieczeniowego sprawcy, zajmuje się TU w której została ona wykupiona. Śpimy wtedy spokojnie, „bo ja swoje mam, a oni niech się biją”.
Stowarzyszenie MOTOEXPERT udziela bezpłatnych porad techniczno prawnych, każdemu kto uczestniczył w wypadku/kolizji drogowej. Tym pokrzywdzonym i tym zawinionym. Adwokaci i rzeczoznawcy czekają na Państwa pytania.
Odwiedźcie naszą strony www.rzeczoznawca-samochodowy24.pl
Spokojnych podróży, Szczęśliwego Nowego Roku i gumowych słupów, życzy zespół Stowarzyszenia Międzynarodowych Rzeczoznawców Samochodowych MOTOEXPERT.
Autor artykułu: Jarosław Kołodziej
Stowarzyszenie Międzynarodowych Rzeczoznawców Techniki Samochodowej MOTOEXPERT
Zobacz także:
Niemcy: Uderzenie w tył samochodu – czyja wina? Oto, co mówią przepisy