Minister zdrowia poinformował o przedłużeniu lockdownu w Polsce do 25 kwietnia. Przyczyną jest skomplikowana sytuacja w szpitalach, w których stale przybywa pacjentów chorych na Covid-19. Decyzją rządu przedszkola oraz boiska zostaną otwarte. Hotele pozostaną natomiast nadal zamknięte co najmniej do 3 maja. Przy wyjeździe z kraju oraz powrocie do niego obowiązują surowe restrykcje.
W szpitalach zajętych jest ponad 75% łóżek i 78,94% respiratorów przez pacjentów covidowych. Z tego powodu w kraju i na jego granicach zostały przedłużone obostrzenia sanitarne, z dwoma wyjątkami. Od poniedziałku zostaną otwarte żłobki i przedszkola. Starsi uczniowie nie wrócą jednak na razie do szkół. Edukację będziemy odmrażać regionalnie – wyjaśniał minister zdrowia Adam Niedzielski. – W pierwszej kolejności tam, gdzie liczba zakażeń nie przekroczy 30 na 100 tys. mieszkańców – dodał. Drugim wyjątkiem jest otworzenie obiektów sportowych na świeżym powietrzu dla maksymalnie 25 osób jednocześnie. Chętne dzieci i młodzież będą mogły uczestniczyć również we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy. Siłownie i kluby wciąż nie zostaną otwarte. To samo dotyczy hoteli i miejsc noclegowych, minimum do 3 maja będą zamknięte.
Przedłużony lockdown oznacza, że w Polsce nadal należy przestrzegać zasad dystansu społecznego, noszenia maseczek i kwarantanny domowej, gdy jest konieczna. Kina, teatry czy muzea pozostają zamknięte a śluby i wesela nie mogą się odbywać. Również obowiązują obostrzenia na granicach. O czym należy pamiętać przy wyjeździe z kraju oraz powrocie do niego przeczytasz tutaj.
Źródło: RP.pl, PolskiObserwator.de