Przejdź do treści

Polskie dziecko skatowane na śmierć w Niemczech. Fabianek miał być maltretowany na oczach matki

17/01/2023 16:29 - AKTUALIZACJA 17/01/2023 16:34
Polskie dziecko skatowane na śmierć w Niemczech

Wiadomości z Niemiec: Polskie dziecko skatowane na śmierć w Niemczech. Fabianek miał być maltretowany na oczach matki. Według śledczych chłopiec został skatowany na śmierć. 33-letni Polak i 28-letnia matka Fabianka aresztowani. Nowe fakty w sprawie okrutnej śmierci polskiego dziecka w Niemczech.

Polskie dziecko skatowane na śmierć w Niemczech. Jego matka i oprawca aresztowani

Matka 4-letniego Fabianka i jej partner Daniel G. przebywają w areszcie. On za nieumyślne spowodowanie śmierci, ona za zaniechanie – bo nie pomogła dziecku. Prawdopodobnie chłopczyk był bity na oczach matki. 33-letni hutnik z Polski jest znany niemieckiej policji. Prokurator Kathrin Söfker potwierdza: „Obecnie prowadzimy przeciwko niemu śledztwo w sprawie uszkodzenia ciała i naruszenia ustawy o ochronie przed przemocą” – podaje Bild. Doniosła na niego pierwsza partnerka, która uciekła od tyrana do schroniska dla kobiet.

Zaledwie w październiku 2022 roku do mieszkania aresztowanego Polaka wprowadziła się Małgorzata z dwójką dzieci – Fabiankiem i jego starszą siostrzyczką. Jak donosi Bild, do Urzędu ds. nieletnich Jugendamt nigdy nie dotarły żadne sygnały na temat przemocy w tej rodzinie.

Polak skatował dziecko partnerki

Tak bardzo nie mógł się doczekać tego dnia. Pojutrze Fabian miał świętować swoje 5 urodziny. Ale mały chłopiec nie żyje. Nowy partner jego matki podejrzany jest o zabójstwo chłopca!

Okrutny dramat w pokoju małego Fabianka rozegrał się w piątek, 13 stycznia 2023 roku. O godzinie 8:20 28-letnia Małgorzata Z. zadzwoniła pod numer 911, mówiąc, że znalazła swojego syna martwego w łóżeczku, wciąż desperacko próbując go resuscytować – podaje dziennik Bild.

Po przyjeździe na miejsce, lekarz pogotowia mógł jedynie stwierdzić zgon chłopca. Matka i jej partner 33-letni Daniel G. powiedzieli, że dziecko spadło ze schodów. Jednak wstępna sekcja zwłok wykazała, że ​​poważne obrażenia chłopca nie mogły być spowodowane upadkiem ze schodów.

Według sąsiadów, Polak był spokojnym człowiekiem

Sąsiedzi określili podejrzanego o zabójstwo małego Fabianka za spokojnego. Nikt nie zauważył, że Polak mógł znęcać się nad dziećmi. Nigdy nie słyszano żadnych krzyków. Sąsiadka Helma Erker powiedziała w rozmowie z Bildem: „Mam wnuki i zawsze cieszyłam się, gdy chłopiec zbiegał z siostrą po schodach. Takie szczęśliwe dzieci”. Sześcioletnia siostra Fabiana znajduje się obecnie pod opieką Jugendamt. Czytaj więcej: 33-letni Polak skatował na śmierć 4-letniego synka swojej partnerki

źródło: BILD, PolskiObserwator.de