
Wiadomości z Niemiec: Polskie dziecko skatowane na śmierć w Niemczech. Fabianek miał być maltretowany na oczach matki. Według śledczych chłopiec został skatowany na śmierć. 33-letni Polak i 28-letnia matka Fabianka aresztowani. Nowe fakty w sprawie okrutnej śmierci polskiego dziecka w Niemczech.
Polskie dziecko skatowane na śmierć w Niemczech. Jego matka i oprawca aresztowani
Matka 4-letniego Fabianka i jej partner Daniel G. przebywają w areszcie. On za nieumyślne spowodowanie śmierci, ona za zaniechanie – bo nie pomogła dziecku. Prawdopodobnie chłopczyk był bity na oczach matki. 33-letni hutnik z Polski jest znany niemieckiej policji. Prokurator Kathrin Söfker potwierdza: „Obecnie prowadzimy przeciwko niemu śledztwo w sprawie uszkodzenia ciała i naruszenia ustawy o ochronie przed przemocą” – podaje Bild. Doniosła na niego pierwsza partnerka, która uciekła od tyrana do schroniska dla kobiet.
Zaledwie w październiku 2022 roku do mieszkania aresztowanego Polaka wprowadziła się Małgorzata z dwójką dzieci – Fabiankiem i jego starszą siostrzyczką. Jak donosi Bild, do Urzędu ds. nieletnich Jugendamt nigdy nie dotarły żadne sygnały na temat przemocy w tej rodzinie.
Polak skatował dziecko partnerki
Tak bardzo nie mógł się doczekać tego dnia. Pojutrze Fabian miał świętować swoje 5 urodziny. Ale mały chłopiec nie żyje. Nowy partner jego matki podejrzany jest o zabójstwo chłopca!
Okrutny dramat w pokoju małego Fabianka rozegrał się w piątek, 13 stycznia 2023 roku. O godzinie 8:20 28-letnia Małgorzata Z. zadzwoniła pod numer 911, mówiąc, że znalazła swojego syna martwego w łóżeczku, wciąż desperacko próbując go resuscytować – podaje dziennik Bild.
Po przyjeździe na miejsce, lekarz pogotowia mógł jedynie stwierdzić zgon chłopca. Matka i jej partner 33-letni Daniel G. powiedzieli, że dziecko spadło ze schodów. Jednak wstępna sekcja zwłok wykazała, że poważne obrażenia chłopca nie mogły być spowodowane upadkiem ze schodów.
Według sąsiadów, Polak był spokojnym człowiekiem
Sąsiedzi określili podejrzanego o zabójstwo małego Fabianka za spokojnego. Nikt nie zauważył, że Polak mógł znęcać się nad dziećmi. Nigdy nie słyszano żadnych krzyków. Sąsiadka Helma Erker powiedziała w rozmowie z Bildem: „Mam wnuki i zawsze cieszyłam się, gdy chłopiec zbiegał z siostrą po schodach. Takie szczęśliwe dzieci”. Sześcioletnia siostra Fabiana znajduje się obecnie pod opieką Jugendamt. Czytaj więcej: 33-letni Polak skatował na śmierć 4-letniego synka swojej partnerki
źródło: BILD, PolskiObserwator.de