Wypadek polskiego BMW w Niemczech. We wtorek w Bergisch Gladbach doszło do niebezpiecznego wypadku. Pijany kierowca BMW uderzył w barierki ochronne i rozbił swoje auto. Okazało się, że to Polak. Choć on wyszedł z tego bez szwanku, to jego dwóch pasażerów walczy o życie w szpitalu – informuje BILD.
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 14:55 w dzielnicy Moitzfeld w Bergisch Gladbach. 37-letni mężczyzna z Polski, wraz z dwoma pasażerami, jechał w kierunku Bensberg. W pewnym momencie uderzyli w krawężnik i sytuacja stała się bardzo niebezpieczna.
Według policji, kierowca wjechał w barierki ochronne w rejonie skrzyżowania i uszkodził znajdującą się za nimi barierę dźwiękochłonną. W wyniku siły uderzenia auto obróciło się i ostatecznie zatrzymało na środku jezdni.
Wypadek polskiego BMW w Niemczech. Kierowca pijany, pasażerowie poważnie ranni
Już w trakcie oględzin miejsca wypadku policjanci mogli „wyczuć wyraźną woń alkoholu z wnętrza pojazdu” – poinformowano w środę. Na podnóżku wraku leżała pusta butelka po wódce.
>>>>Koszmarny wypadek na A4: Polski kierowca zginął na miejscu
Pod badaniu alkomatem okazało się, że kierowca miał aż 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został przyjęty do szpitala. Jego pasażerowie mieli jednak znacznie gorzej. Zarówno 38 i 57-latek odnieśli poważne obrażenia i przetransportowano ich do okolicznych szpitali.
Całkowite szkody szacuje się na kwotę kilkudziesięciu tysięcy euro.
BILD, PolskiObserwator.de