Eksplozja cen w niemieckich supermarketach – ceny nieustannie pną się w górę – Konsumenci w Niemczech stale muszą sięgać głębiej do kieszeni. Klienci, dokonując codziennych zakupów, coraz częściej przecierają oczy ze zdumienia, gdy przy kasie, odkrywają ostateczną kwotę na swoich paragonach. Ceny wydają się być wyższe niż kiedykolwiek wcześniej, a kolejne produkty spożywcze nieustannie drożeją. Ostatnio jeden z popularnych artykułów spożywczych osiągnął cenę aż 12 euro.
Eksplozja cen w niemieckich supermarketach
Żywność drożeje na potęgę i rzadko który produkt jest dziś tak tani, jak był dawniej. O niskich cenach można już właściwie zapomnieć. Nawet produkty marek własnych, kiedyś uważane za tanie, osiągają teraz rekordowe poziomy cen. Za wzrosty cen odpowiadają rosnące koszty energii, pracy i surowców, które w konsekwencji są przerzucane na konsumentów. Wielu ludzi musi zatem oszczędzać i decydować, co jest naprawdę niezbędne, a bez których produktów mogą się obejść. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Oktoberfest 2024 w Niemczech: Tyle będzie kosztować w tym roku kufel piwa
Deficyt popularnych produktów spożywczych
Nie tylko wzrost kosztów materiałów i pracy przyczynia się do skoku cen. Również niekorzystne warunki pogodowe sprawiają kłopoty. Ciągłe opady deszczu w Niemczech sprawiły, że plony wielu rodzajów owoców są mniejsze niż zazwyczaj. Problemy z suszą w krajach, z których importujemy owoce, również nie ułatwiają sytuacji rolnikom. To prowadzi do niedoborów, co sprawia, że produkty stają się jeszcze droższe. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Przebadano popularne wody mineralne. Dwóch z nich lepiej nie kupować
Dotyczy to teraz także truskawek, które cieszą się dużą popularnością w Niemczech. Podczas gdy w Niemczech ciągłe deszcze znacznie zmniejszyły zbiory tych owoców, sytuacja w krajach importujących te owoce również jest zła. Na przykład w Polsce, Hiszpanii i Grecji zbiory były o połowę mniejsze. W Niemczech zarejestrowano najniższe zbiory truskawek od roku 1995. Konsumenci to odczuwają, gdyż z powodu niedoborów ceny gwałtownie rosną. Obecnie za kilogram truskawek płaci się od 10 do nawet 12 euro – informuje “KA-Insider”. W supermarkecie Rewe cena ta dochodzi nawet do 16 euro za kilo.