Naukowcy potwierdzają, że psy nie tylko poprawiają nastrój, ale także znacząco wpływają na jakość życia i zdrowie. Ich obecność działa niczym naturalne lekarstwo na stres i samotność, co przekłada się na lepsze samopoczucie psychiczne i fizyczne. Właściciele psów rzadziej cierpią na choroby serca, mają niższy poziom kortyzolu, a codzienne spacery z pupilem wspomagają ich kondycję fizyczną. Badania pokazują, że posiadanie psa zwiększa długość życia, dostarczając nie tylko radości, ale także korzyści zdrowotnych. Zastanawiasz się, jak pies wydłuża życie? Odpowiedź znajdziesz w wynikach naukowych, które jasno wskazują, że relacja z czworonogiem może być kluczem do zdrowego i szczęśliwego życia.
Jak pies wydłuża życie?
Jednym z największych problemów współczesnego społeczeństwa jest samotność, która według amerykańskiego Surgeon General zwiększa ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych, udaru mózgu czy demencji. Tymczasem badanie przeprowadzone na 3,4 miliona osób wykazało, że właściciele psów rzadziej cierpią na choroby serca i mają dłuższą oczekiwaną długość życia.
Przeczytaj także: Pieniądze dla właścicieli psów w Niemczech: Prawie 3000 euro rocznie
Psy lekarstwem na samotność
Badania przeprowadzone na Washington State University udowodniły, że już 10 minut głaskania psa może obniżyć poziom kortyzolu – hormonu stresu. Z kolei japońscy naukowcy odkryli, że nawiązanie kontaktu wzrokowego z psem podnosi poziom oksytocyny, nazywanej hormonem miłości, co przekłada się na większą stabilność emocjonalną. Właściciele psów częściej angażują się w interakcje społeczne i chętniej uczestniczą w życiu swoich społeczności. W badaniu aż 80% właścicieli psów stwierdziło, że dzięki swojemu pupilowi czują się mniej samotni.
Obecność psa ma także wpływ na obniżenie ciśnienia krwi. Philip Tedeschi z Institute for Human-Animal Connection podkreśla, że psy potrafią wyczuć nasze emocje, co jest efektem 80 tysięcy lat wspólnej ewolucji. „Gdy masz zły dzień, Twój pies odwróci Twoją uwagę od problemów, wprowadzając Cię w inny świat” – tłumaczy dr Richardson. Niezależnie od tego, jak trudny był Twój dzień, pies zawsze okazuje radość na Twój widok.
Psy są nie tylko towarzyszami codziennego życia, ale także „terapeutami”, którzy wpływają pozytywnie na nasze zdrowie i samopoczucie. Dzięki ich obecności możemy cieszyć się lepszą jakością życia, większym poczuciem przynależności społecznej oraz dłuższym i zdrowszym życiem. To kolejny powód, by rozważyć przygarnięcie czworonoga!