Katastrofa kolejowa w Holandii. Do tragicznego wypadku doszło około 3.30 nad ranem w Voorschoten, mieście liczącym 23 000 mieszkańców na linii Amsterdam-Haga. Pasażerski pociąg prawdopodobnie uderzył w kolejowy sprzęt budowlany stojący na torach. 1 osoba nie żyje, co najmniej 30 jest rannych.
Czytaj także: Przymusowe remonty domów i mieszkań: Oto, kogo nie obejmują nowe unijne wymogi
Katastrofa kolejowa w Holandii
Pociągiem pasażerskim jechało od 50 do 60 osób. Początkowo podano, że zderzyły się dwa pociągi. Potem okazało się, że pociąg uderzył w kolejowy sprzęt budowlany stojący na torach. W wyniku wypadku, do którego doszło około 3:30 nad ranem, pierwszy wagon wykoleił się, a ostatni zaczął płonąć. Pożar ugaszono. Nie żyje 1 osoba, co najmniej 30 jest rannych. Ruch kolejowy na szlaku łączącym te dwa miasta został wstrzymany. Trwa akcja ratunkowa.
Około 20 osób przetransportowano do szpitala w Utrechcie, podczas gdy pozostałym 20 pasażerom udzielono pomocy na miejscu wypadku, podaje portal dutchnews.nl.
Jeden z pasażerów, 20-letni Anwar Akrouh, powiedział NOS: „To było jak film. Zgasły światła, zrobiło się ciemno, ludzie próbowali wydostać się z pociągu. Widziałem trzy osoby ranne, ktoś krzyczał, to był maszynista”.
Rzecznik Kolei Holenderskich przyznaje, że wypadek był „poważny”. – Służby ratunkowe szybko pojawiły się na miejscu. W pierwszej kolejności troszczymy się o ludziach, którzy jechali pociągiem, pasażerów i naszych kolegów – dodał, cytowany przez portal nu.nl. W wyniku zderzenia nie uwolniły się żadne niebezpieczne substancje chemiczne.
Jak podaje portal nos.nl, z powodu wypadku pociągi do i z Lejdy nie będą kursować co najmniej do godziny 16:00.
Holenderska Rada Bezpieczeństwa prowadzi dochodzenie
Holenderska Rada Bezpieczeństwa (OVV) bada przyczyny wypadku kolejowego, informuje ANP. Śledczy z OVV pełniący służbę od razu udali się do Voorschoten. „Robią wstępny rekonesans” – powiedział agencji prasowej rzecznik. „Jest za wcześnie, by mówić cokolwiek o samym wypadku, bo dopiero się wydarzył, ale śledztwo trwa”.
źródło: nos.nl, PolskiObserwator.de