Kontrole na granicy z Niemcami – jak wpłyną na podróż z Polski? Niemcy wprowadzają kontrole na wszystkich swoich granicach. Zmiany zaczną obowiązywać od 16 września br. W planach rządu jest też zaostrzenie kontroli na granicy z Polską, które są już prowadzone od ubiegłego roku. Rząd niemiecki podkreśla, że dodatkowe kontrole mają zwiększyć bezpieczeństwo i skutecznie przeciwdziałać nielegalnym przekroczeniom granicy. Oto, w jaki sposób nowe plany minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser mogą wpłynąć na osoby podróżujące do Niemiec z Polski.
Jak wygląda obecnie sytuacja na granicy z Niemcami?
Od października 2023 roku Niemcy prowadzą stacjonarne kontrole na trzech dużych przejściach granicznych z Polską: na autostradzie A15 w Forst, na A12 w okolicach Frankfurtu nad Odrą oraz na moście miejskim łączącym Frankfurt z Słubicami. Dodatkowo w ostatnim czasie policja zwiększyła swoją obecność na moście Neurüdnitz.
Obecnie osoby, które nie składają wniosków o azyl, mają zakaz ponownego wjazdu do Niemiec lub są już zarejestrowane w Polsce, są odsyłane z powrotem. Jak dotąd, działania te nie obejmują wszystkich przekraczających granicę, a kontrole są wyrywkowe.
Przeczytaj także: Niemcy wprowadzają nowe restrykcje na wszystkich przejściach granicznych od 16 września
Kontrole na granicy z Niemcami – jak wpłyną na podróż z Polski?
Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser planuje dalsze zmiany, ale jak dotąd nie ma informacji o znacznym zaostrzeniu kontroli na granicy z Polską – informuje Rbb24.de. Niemniej jednak, jeśli rząd Niemiec zdecyduje się odsyłać wszystkich uchodźców z tzw. „bezpiecznych krajów trzecich”, zmiany mogą objąć także kontrole na na granicy polsko-niemieckiej. W takim przypadku osoby chcące złożyć wniosek o azyl w Niemczech mogłyby zostać zawrócone do Polski.
Faeser zaproponowała także tymczasowe zatrzymywanie osób ubiegających się o azyl w Niemczech, ale które zgodnie z przepisami dublińskimi powinny to zrobić w innym kraju UE. Osoby te mogłyby pozostać w Niemczech do czasu, gdy możliwe będzie ich deportowanie do właściwego państwa.
Czy kontrole będą dotyczyły wszystkich pojazdów?
Niemal na pewno nie. Kontrole najprawdopodobniej pozostaną wyrywkowe, tak jak to ma miejsce obecnie. Na przykład na przejściu granicznym na A15 w Forst sprawdzane są losowo wybrane samochody i małe ciężarówki. Policja prowadzi kontrole w systemie 12-godzinnych zmian, co już teraz budzi zastrzeżenia ze względu na nakład pracy i koszty.
Przeczytaj także: Wjazd do Niemiec w WRZEŚNIU 2024: Ważna informacja dla podróżujących
Jakie będą konsekwencje dla mieszkańców pogranicza?
Z pewnością dla osób codziennie przekraczających granicę, w tym dla polskich pracowników, sytuacja może się skomplikować. Już teraz kontrole powodują korki na granicach, zwłaszcza w Słubicach. Jak zauważa zastępca burmistrza Słubic, Tomasz Stefański, cytowany przed rbb24.de, przejście graniczne na A12 jest jednym z głównych problemów. Wąski pas ruchu prowadzący do mostu granicznego blokuje ruch i tworzy wielokilometrowe korki.
Czy niemiecka policja poradzi sobie z nowymi wyzwaniami?
Heiko Teggatz z niemieckiej policji federalnej (DPolG) nie spodziewa się, że wprowadzenie dodatkowych kontroli na innych granicach Niemiec, takich jak granica z Belgią, Holandią czy Danią, znacząco wpłynie na sytuację na granicy polsko-niemieckiej. Jego zdaniem priorytetowe pozostaną te granice, które są kluczowe dla migracji, a więc granica z Polską.
Przeczytaj również: Pierwsze miasto graniczne obawia się kontroli na niemieckich granicach od 16 września 2024
Jakie są dotychczasowe rezultaty kontroli?
Chociaż trudno jeszcze ocenić pełny wpływ tych kontroli na liczbę nielegalnych przekroczeń granicy, pierwsze dane wskazują, że w pierwszej połowie 2024 roku niemiecka policja wykryła około 6 550 takich przypadków. Od momentu wprowadzenia kontroli w październiku 2023 roku, do końca lipca 2024 roku zatrzymano 8 231 osób, z czego 4 649 zostało zawróconych.
Podsumowując, choć na razie nie zapowiada się na radykalne zaostrzenie kontroli, przyszłe decyzje mogą zmienić sytuację na granicy polsko-niemieckiej. Dla wielu podróżnych, a zwłaszcza pracowników transgranicznych, kontrole mogą oznaczać dalsze utrudnienia i wydłużenie czasu podróży.