
Kryzys budowlany w Niemczech. Sektor budowlany w Niemczech zmaga się z coraz większymi trudnościami, które znacząco wpłynęły na realizację planów rządu. Celem było zbudowanie 400 000 nowych mieszkań rocznie, jednak w obliczu aktualnej sytuacji osiągnięcie tego celu staje się coraz bardziej nierealne. W 2024 roku liczba wydanych pozwoleń na budowę spadła do 215 900, co oznacza zmniejszenie o 43 700 mieszkań, czyli o 16,8% w porównaniu do roku poprzedniego. Jest to najniższy poziom od 2010 roku. Zdaniem ekspertów, sytuacja na rynku nieruchomości w Niemczech jest bardzo niepokojąca, a prognozy na przyszłość są wyjątkowo pesymistyczne. (Dalsza część artykułu poniżej)

Kryzys budowlany w Niemczech. Nie ma oznak poprawy
Bez perspektyw na szybką poprawę sytuacji, niemiecki rynek nieruchomości staje przed wyzwaniami, które mogą mieć długotrwały wpływ na krajową gospodarkę. Eksperci przewidują, że w 2025 roku liczba wydanych pozwoleń na budowę może wynieść jedynie 210 000, co oznacza spadek o 45% w porównaniu do 2023 roku. Przemiany w branży budowlanej są niezwykle głębokie, co może prowadzić do poważnego kryzysu w tym sektorze. Sytuacja ta stanowi również zagrożenie dla realizacji krajowych planów mieszkaniowych, w tym budowy nowych mieszkań na potrzeby rosnącej liczby ludności w Niemczech. Przeczytaj także: Niemcy rezygnują z zakupu mebli. Setki zwolnień w całej branży
Wzrost pesymizmu wśród ekspertów
Ralph Henger, ekspert w Instytucie Gospodarki Niemieckiej (IW), opisuje sytuację jako „doliny łez”. W jego ocenie, różnica między tym, co powinno zostać zbudowane, a tym, co rzeczywiście jest budowane, staje się coraz bardziej wyraźna. Niemieccy eksperci wskazują, że w 2025 roku może zostać ukończonych jedynie około 230 000 nowych mieszkań, co jest dalekie od oczekiwanej liczby 400 000. Kryzys na rynku budowlanym w Niemczech nie tylko dotyczy kwestii liczby nowych mieszkań, ale ma również poważne konsekwencje dla całego sektora nieruchomości, w tym inwestorów, deweloperów oraz osób poszukujących nowych domów – podaje Bild.
Przeczytaj także: Eksperci biją na alarm: Niemcy stoją w obliczu poważnego kryzysu mieszkaniowego
Wszystko to prowadzi do głębokiej niepewności, z którą boryka się branża budowlana w Niemczech, a prognozy na przyszłość nie pozostawiają wiele miejsca na optymizm.