Łatwo jest przeoczyć niezapłacone faktury, zwłaszcza w gorączkowym tempie codziennego życia zawodowego. Jeśli kilka takich pism prześlizgnie ci się przez palce, w następnej kolejności możesz znaleźć w skrzynce list od firmy windykacyjnej. Przede wszystkim nie jest to powód do paniki. Nigdy jednak nie należy ignorować listu windykacyjnego. W przeciwnym razie pod twoimi drzwiami może pojawić się komornik.
Czytaj także: Uwaga na fałszywe przesyłki! Oszuści wysyłają wraz z listem biały proszek i tabletki
Listy od firm windykacyjnych – co robić?
Przede wszystkim powinieneś przejrzeć swoje dokumenty i sprawdzić, czy roszczenie jest rzeczywiście prawdziwe. Powinieneś również zbadać, czy dana firma windykacyjna jest rzeczywiście uprawniona do żądania od ciebie pieniędzy. „Warunkiem wstępnym jest rejestracja w odpowiednim organie rejestracyjnym” – podkreśla portal ekspercki. Czytaj dalej pod zdjęciem.
Jeśli autentyczność listu zostanie potwierdzona, zdecydowanie zaleca się udzielenie na niego odpowiedzi. Jeśli zignorujesz list i wszelkie dalsze próby skontaktowania się z tobą przez agencję windykacyjną, mogą zostać podjęte wobec ciebie kroki prawne. Jeśli nie jesteś w stanie zapłacić żądanej kwoty, zaleca się bezpośredni kontakt z firmą windykacyjną w celu omówienia dalszych kroków i uniknięcia dodatkowych kosztów.
Skup się na szczegółach
W zdecydowanej większości przypadków pismo windykacyjne będzie określać datę, do której należy zapłacić zaległą kwotę. W przypadku odmowy zapłaty z powodu uzasadnionych zastrzeżeń do roszczenia – takich jak wadliwość produktu – konflikt między klientem a wierzycielem zostanie w najgorszym przypadku rozstrzygnięty w sądzie. „W takim przypadku firmy windykacyjne nie wchodzą w grę” – wyjaśnia NDR. Jeśli uważasz, że całość lub część roszczenia jest nieuzasadniona, powinieneś zasięgnąć profesjonalnej porady. Można to zrobić w centrach porad konsumenckich, u prawników lub w centrach doradztwa w zakresie zadłużenia.
Czytaj także: 8 zmian w Niemczech od marca 2024 roku. Będą miały wpływ także na Polaków
Bez obaw: jeśli otrzymasz pismo windykacyjne, nie oznacza to automatycznie, że masz wpis Schufa, ponieważ wiele rzeczy uległo zmianie. Pismo jest jedynie wstępem. „Jeśli nie zapłacisz i nie sprzeciwisz się roszczeniu, następnym krokiem może być wpis Schufa. Możesz również spodziewać się wezwania do zapłaty lub pozwu cywilnego o zapłatę” – wyjaśnia firma Ergo.