
Wiadomości z Niemiec: Mężczyzna wjechał w grupę przedszkolaków. Są ranni. Do wypadku doszło 30 maja na Max-Müller-Straße w Chemnitz.
PRZECZYTAJ: Sieć tradycyjnych piekarni ogłasza upadłość i po 18 latach działalności zamyka swoje wszystkie lokalizacje
Mężczyzna wjechał w grupę przedszkolaków
Grupa przedszkolaków szła tam z nauczycielami na Max-Müller-Straße, kiedy nagle około godziny 11:20 83-letni kierowca toyoty uderzył w pobliski krawężnik, po czym najwyraźniej stracił panowanie nad samochodem, zjechał na chodnik i wjechał w grupę maluchów.
Samochód uderzył w kilkoro dzieci. Według aktualnej informacji zostało rannych siedmioro dzieci. 4-letnia dziewczynka i 5-letni chłopiec zostali ciężko ranni. Trzy dziewczynki (3, 6, 6 lat) i dwóch chłopców (5,6 lat) są lekko ranni. W wypadku zostały lekko ranne także dwie wychowawczynie. Z informacji policji wynika, że 83-letniemu kierowcy nic się nie stało.
Obecnie policja drogowa z Chemnitz prowadzi dalsze dochodzenie. Według policji nie można przypuszczać, że mężczyzna „umyślnie wjechał w grupę ludzi” – powiedziała rzeczniczka policji Doreen Stein.
Rodzice w Niemczech mierzą się z ogromnym problemem. Chodzi o żłobki i przedszkola
Jak wynika z ostatnich badań przeprowadzonych przez Niemiecki Kongres Kierowników Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych (DKLK), Niemcy mają do czynienia z poważnym problemem. Są nim ogromne braki kadrowe w żłobkach i przedszkolach. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule: Braki kadrowe w żłobkach i przedszkolach w Niemczech
źródło: BILD, PolskiObserwator.de