
Szerokie otwarte morze, dobre jedzenie i piękne krajobrazy: wakacje nad Morzem Bałtyckim i Północnym potrafią być naprawdę relaksujące – dopóki nie spojrzymy na rachunek. Niedrogie wakacje tam są już prawie niemożliwe. Oto najdroższe nadmorskie kurorty w Niemczech.
Najdroższe nadmorskie kurorty w Niemczech
Tego lata wielu turystów – zwłaszcza Niemców – chce spędzić zasłużone wakacje nad morzem w północnych Niemczech. Ale rzut oka na ceny zwykle szokuje – i nie ma znaczenia, czy rezerwujesz mieszkanie wakacyjne, kwaterę czy pokój w hotelu.
Ranking pokazuje aktualną popularność i ceny około 100 ośrodków wypoczynkowych, regionów przybrzeżnych i wysp. Jeśli spojrzeć na statystyki, staje się jasne, gdzie nad Morzem Północnym i Bałtyckim robi się naprawdę drogo – wskazuje derwesten.de.
Tej wyspy powinni unikać turyści z ograniczonym budżetem
Jeśli na przykład podróżujesz do Zatoki Meklemburskiej w lipcu, możesz spodziewać się, że zapłacisz aż 217 euro za noc! W okolicach Kappeln i Hohwachter Bucht również będziesz musiał głęboko sięgnąć do kieszeni. Zapłacisz tam od 205 do 215 euro.
W przypadku gdy jesteś naprawdę oszczędny, to zdecydowanie powinieneś unikać wyspy Juist! Nocleg tam kosztuje 270 euro. Spiekeroog (243 euro), Wangerooge (219 euro) i Sylt (217 euro) również mocno nadszarpną twój portfel – wynika z rankingu portalu „Holidu”.
Czytaj także: Eksplozja cen nad Bałtykiem: Turyści skarżą się na rekordowo wysokie ceny żywności
Tutaj nie nadwyrężysz portfela
Ale wakacje nad niemieckim morzem nie muszą być kompletną klapą, jeśli masz napięty budżet. Na popularnych wyspach Morza Bałtyckiego, takich jak Rugia (186 euro za noc), Uznam (175 euro), Poel i Fehmarn (obie około 150 euro), można cieszyć się stosunkowo tanimi wakacjami. Na wybrzeżu Morza Północnego najtańsze są Norderney (177 euro), Amrum (166 euro) i Borkum (155 euro).