Niebezpieczne materiały wybuchowe znalezione na stacji w Berlinie mogły być wykorzystane do ataku terrorystycznego. Torbę na stacji kolei S-Bahn w Berlinie zostawił nieznany nadal mężczyzna. adunek znaleziono w środę, 30 października. Kiedy policja federalna chciała sprawdzić mężczyznę na stacji kolei miejskiej Neukölln w Berlinie, on zeskoczył na tory i zgubił torbę. W środku odnaleziono szarawą substancję, plastikową butelkę owiniętą drutami i papierową torbą z dużą ilością kabli oraz polski dowód osobisty. Według informacji BILD jest to wysoce wybuchowy TATP. Obecnie policja poszukuje już dwóch niedoszłych zamachowców i Polaka, którego dowód znaleziono w torbie.
Niebezpieczne materiały wybuchowe znalezione na stacji w Berlinie
Aktualizacja z 1 listopada 2024 – Jak dowiedział się BILD, śledczy ścigają teraz nie tylko mężczyznę w kapturze, który zostawił torbę z ładunkiem wybuchowym i polskim dowodem osobistym na stacji kolejowej, ale także jego wspólnika, który również uciekł ze stacji. Policja opublikowała zdjęcie (KLIK!) z monitoringu. Mówi się, że mężczyzna ma około 30 lat, krótką brodę i zadbany wygląd. Na obrazie z kamery monitorującej ma na sobie ciemną kurtkę i kamizelkę prawdopodobnie w białe paski.
Obaj mężczyźni są już znani policji z imienia i nazwiska. Nie jest jeszcze jasne, co zamierzali zrobić ze znalezioną substancją. Z informacji BILD wynika, że są to osoby bez stałego adresu, co znacznie utrudnia poszukiwania. Obecnie nie ma dowodów, że na podłoże terrorystyczne.
„To czysty przypadek, że po upuszczeniu torby w Berlinie nie nastąpiła natychmiast niszczycielska eksplozja” powiedzieli eksperci.
Aktualizacja z godziny 13:20 – Bild opublikował zdjęcie poszukiwanego mężczyzny TUTAJ, który porzucił torbę z niebezpiecznym ładunkiem i polskim dowodem osobistym na stacji S-Bahn w Berlinie. Uciekający wciąż przestępca ma na sobie kurtkę z kapturem i białą torbę. Trwają poszukiwania zbiegłego podejrzanego. Osoby, które rozpoznają poszukiwanego, proszone są o natychmiastowy kontakt z policją!
Trójnadtlenek triacetonu (TATP) to wysoce wybuchowa mieszanina, często używana w islamistycznych atakach terrorystycznych. Szarobiały proszek, którego wytworzenie zajmuje wiele godzin, jest wysoce wybuchowy. Tarcie, wstrząsy, ciepło lub iskry mogą spowodować natychmiastową eksplozję. Pozostałości tego materiału wybuchowego znaleziono już u terrorystów z Brukseli i paryskiego Bataclanu. Niewielkie ilości TATP znaleziono także u zabójcy, który chciał zaatakować koncert Taylor Swift w Wiedniu – informuje BILD. W torbie znaleziono także polski dowód osobisty, który prawdopodobnie został skradziony lub jest fałszywy.
Przeczytaj także: Ogromny pożar w Berlinie. Płoną restauracja i mieszkania, jest wielu rannych
Wkrótce po znalezieniu substancji, podjęto decyzję o zabezpieczeniu miejsca. Na miejsce przybyli kolejni eksperci od materiałów wybuchowych i saperzy, którzy przenieśli torbę do parku przy Thomasstraße. Tam zdetonowano substancję. Eksplozję było słychać nawet z odległości kilkuset metrów. Podejrzanemu udało się uciec. Policja zabezpieczyła nagrania z kamer monitoringu na dworcu Berlin-Neukölln. Na nagraniach ma być widoczny podejrzany.
Dowód należy do 30-letniego Polaka, dokument został skradziony w 2022 roku
Z informacji policji wynika, że dowód osobisty, który podejrzany zgubił podczas ucieczki, był wystawiony na 30-letniego Polaka. Jednak od 21 stycznia 2022 r. zgłoszono kradzież dokumentu. Ze wstępnych informacji wynika, że zbiegiem prawdopodobnie nie jest Polak. Trwają poszukiwania zbiegłego. Poszukiwany jest także mężczyzna z dowodu osobistego.