Przejdź do treści

Niemcy: Angela Merkel po krytyce akcji szczepień powołuje grupę roboczą i zapowiada szczyt kryzysowy

Tagi:
06/01/2021 07:54 - AKTUALIZACJA 04/02/2021 13:02
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zwołała na 6 stycznia szczyt kryzysowego, mający omówić problem niedoboru szczepionek przeciwko Covid-19; Merkel powołała też grupę roboczą do spraw szczepień – donosi dziennik „Bild”.

„Merkel stawia zakup szczepionek na pierwszym miejscu” – podkreśla gazeta.

Na środowym spotkaniu poruszony ma być m.in. temat sposobu zwiększenia produkcji szczepionek. Reprezentująca CDU (Unię Chrześcijańsko-Demokratyczną) Merkel zwołała posiedzenie po coraz głośniejszej krytyce dotyczącej kampanii szczepień przeciwko Covid-19 ze strony koalicyjnej SPD (Socjaldemokratyczna Partia Niemiec), a także członków jej własnej partii – zauważa „Bild”.

Merkel utworzyła w poniedziałek grupę roboczą do spraw szczepień. W jej skład wchodzą: minister zdrowia Jens Spahn, minister gospodarki Peter Altmaier (obaj z CDU), minister finansów Olaf Scholz (SPD) i szef Urzędu Kanclerskiego Helge Braun (CDU).

Pomysł powołania tej grupy wyszedł z Urzędu Kanclerskiego, co może oznaczać, że kampania szczepień będzie teraz koordynowana z tego miejsca; może to się również wiązać z osłabieniem pozycji ministra zdrowia, który do tej pory był w rządzie jedyną osobą odpowiedzialną za szczepienia – komentuje gazeta.

„Obserwatorzy pamiętają, że powołanie przez Merkel Petera Altmaiera na koordynatora ds. uchodźców w szczytowym momencie kryzysu (migracyjnego w październik 2015 r. – PAP) spowodowało częściowe pozbawienie uprawnień ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Thomasa de Maiziere” – pisze „Bild”.

Kampania szczepień w Niemczech spotyka się od kilku dni z powszechną krytyką. „Podczas gdy szczepienia są intensywnie promowane w innych państwach, ludzie w naszym kraju nadal umierają z powodu braku szczepionek. Podobnie jak w przypadku utraty kontroli podczas kryzysu migracyjnego w 2015 r., rząd federalny i kanclerz wykazują zadziwiające słabości w radzeniu sobie z kryzysami. Blamaż niemieckiej polityki i administracji nie ma sobie równych” – pisał w niedzielę dziennik „Die Welt”.

Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)