
Niemcy dotknięte największym problemem Elona Muska. W Niemczech narasta krytyka wobec Elona Muska i jego firmy Tesla. Protesty przeciwko miliarderowi mają charakter globalny, a w Berlinie doszło do aktów wandalizmu. Aktywiści obrzucili farbą sklep Tesli, a w różnych miastach Niemiec spalono samochody tej marki. Musk, który wspierał niemiecką Alternatywę dla Niemiec (AfD), stał się celem rosnącej liczby demonstracji, które potępiają jego działania. (Dalsza część artykułu poniżej)

Niemcy dotknięte największym problemem Elona Muska
W Berlinie, 31 marca 2025 roku, dwie kobiety związane z grupą „Nowe Pokolenie” obrzuciły farbą sklep Tesli w dzielnicy Reinickendorf. Farbą niebieską, która miała symbolizować rzekomą faszystowską postawę Muska i jego poparcie dla AfD, aktywiści wyrazili swój sprzeciw wobec jego działań. To nie pierwszy protest w Niemczech – wcześniej, 29 marca, przed sklepem odbyła się manifestacja, w której wzięło udział około dziesięciu osób, w tym z transparentem z napisem „Zakręcić kurek Tesli”. Przeczytaj także: Tesla w kryzysie, Elon Musk ze łzami w oczach: „Moje biznesy stoją przed ogromnymi wyzwaniami”
Protesty przeciwko Muskowi mają charakter międzynarodowy. W Niemczech oprócz ataków na Teslę, w Berlinie, Monachium i Norymberdze miały miejsce inne akcje, jak rozkładanie parasoli w salonach sprzedaży Tesli – poinformował niemiecki portal Merkur. W Ottersbergu, w Dolnej Saksonii, doszło do pożaru, w którym spłonęło siedem samochodów Tesli. Choć nie ustalono jeszcze, czy incydent miał związek z protestami, sytuacja ta tylko pogłębia niepokój wokół Muska.
Protesty wymierzone są także w jego działalność poza Teslą. Jako właściciel firmy DOGE, Musk jest oskarżany o wspieranie radykalnych cięć w amerykańskim aparacie rządowym, co dodatkowo wywołuje sprzeciw wśród obywateli. W odpowiedzi na te protesty, Musk określił je mianem „terroryzmu”. W międzyczasie, krytyka i dewaluacja wizerunku Muska poważnie odbijają się na wartości akcji Tesli.