Niemcy: Wjechał czołowo w polskiego busa, poruszał się autostradą pod prąd – Na autostradzie w kierunku Mannheim, tuż przed zjazdem na Frankenthal, doszło do poważnego wypadku drogowego, spowodowanego przez kierowcę jadącego pod prąd. Według wstępnych ustaleń policji, 90-letni mężczyzna kierujący samochodem marki Mercedes-Benz wjechał na autostradę przez zjazd Frankenthal-Nord, kierując się w przeciwnym kierunku. Na lewym pasie ruchu doszło do czołowego zderzenia z poprawnie jadącym w kierunku Mannheim polskim busem.
Wjechał czołowo w polskiego busa, 90-latek poruszał się autostradą pod prąd
Do wypadku doszło w poniedziałek 5 sierpnia br. na autostradzie A6 niedaleko węzła Frankenthal. Zdarzenie miało miejsce około godziny 13:30, kiedy to 90-letni kierowca Mercedesa, wjeżdżając na autostradę od strony zjazdu Frankenthal-Nord, zaczął jechać pod prąd w kierunku Mannheim.
Na lewym pasie doszło do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym polskim busem – poinformowała niemiecka policja. W wyniku wypadku, zarówno 90-letni kierowca, jak i jego 88-letnia pasażerka zostali poważnie ranni. Pasażerka została uwięziona w pojeździe. Ze zmiażdżonego pojazdu uwolnili ją strażacy. Kierowca busa również został ranny. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Tragiczny wypadek w Niemczech z udziałem polskiej rodziny, ich samochód został staranowany
Wszyscy uczestnicy wypadku zostali przewiezieni do szpitali na dalsze leczenie. Lekarze ratownicy informują, że życie żadnej z osób nie jest zagrożone. Obie pojazdy uległy całkowitemu zniszczeniu, a szkody oszacowano na około 20.000 euro.
Droga w kierunku Mannheim była zamknięta przez trzy godziny, a ruch został przekierowany przez pas przejściowy przy miejscu zdarzenia. Policja apeluje do osób, które mogły być świadkami niebezpiecznej jazdy lub mają informacje mogące pomóc w wyjaśnieniu okoliczności wypadku, o kontakt z najbliższą jednostką policji autostradowej w Ruchheim.
To kolejny wypadek w Niemczech spowodowany przez kierowcę jadącego pod prąd
Wypadki na niemieckich autostradach spowodowane przez kierowców jadących pod prąd niestety nie są rzadkością. Wiele z nich kończy się śmiercią uczestników. Społeczność Polaków w Niemczech została dotknięta zwłaszcza sprawą wypadków, w którym życie stracili Polacy. W grudniu 2023 roku uciekający przed policją mężczyzna wjechał na autostradę pod prąd i zderzył się z pojazdem, którym podróżowały trzy osoby. Dwie z nich, dwie Polki, poniosły śmierć na miejscu w wyniku straszliwej kolizji. Rok wcześniej w wyniku wypadku spowodowanego przez kierowcę jadącego pod prąd na A38, zginął 45-letni Polak i 23-letnia Polka, których auto zostało staranowane.