
Niemcy wzmacniają granice: W obliczu rosnących napięć migracyjnych i presji politycznej niemiecki rząd podjął zdecydowane działania. Niemiecka policja federalna – otrzymała rozkaz wzmocnienia obecności na granicach kraju. Funkcjonariusze już teraz szykują się do masowych działań kontrolnych. To największa mobilizacja od lat. Zwiększona zostanie liczba funkcjonariuszy policji antyterrorystycznej, a dodatkowo rozmieszczone zostaną mobilne jednostki wsparcia.

Niemcy wzmacniają granice jak nigdy dotąd. Policja federalna otrzymała rozkaz działania
Według informacji serwisu FOCUS-online, Policja Federalna nadal czeka na odpowiedni dekret Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wzrost liczby funkcjonariuszy wskazuje na to, że może to nastąpić wkrótce i że zmiany te powinny zostać wdrożone natychmiast. Kanclerz Friedrich Merz, szef Kancelarii Thorsten Frei i minister spraw wewnętrznych Alexander Dobrindt, już wcześniej ogłosili, że jeszcze bardziej zaostrzą kontrole graniczne i zawrócą z granicy osoby ubiegające się o azyl.
Od stycznia do marca 2025 r. Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców odnotował 36 tys. pierwszych wniosków o azyl, z czego 4500 pochodziło od dzieci urodzonych w Niemczech. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku liczba wniosków spadła o 44,8 procent. Jednocześnie kontrole graniczne wprowadzone przez poprzedni rząd przyniosły skutek: w 2024 roku zawrócono na granicy ponad 47 000 osób – to nowy rekord. 20 000 deportacji to najwyższa liczba od 2019 r.
Od dziś WSZYSTKIM migrantom uniemożliwiony został nielegalny wjazd do kraju przez niemieckie granice lądowe. Nawet jeśli poproszą o azyl – donosi BILD powołując się na zarządzenie wydane dzisiaj przez federalnego ministra spraw wewnętrznych Alexandra Dobrindta.
Niemcy zaostrzają kontrole graniczne. Policja federalna ostrzega przed ryzykiem przeciążenia
W obliczu zaostrzenia kontroli granicznych i zaostrzenia polityki azylowej, głos zabrał Andreas Roßkopf – przewodniczący Związku Zawodowego Policji Federalnej (GdP). W wywiadzie dla portalu FOCUS Online podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat obecnej sytuacji oraz wyzwań, z jakimi mierzą się funkcjonariusze.
Roßkopf zauważył, że liczba wniosków o azyl w Niemczech spadła o niemal 100 tysięcy w ciągu roku. Mimo to, wciąż ponad 200 tysięcy osób przebywa w kraju nielegalnie – z czego co najmniej 40 tysięcy można by deportować natychmiast. Jego zdaniem liczba 18 tysięcy deportacji w 2024 roku to zdecydowanie za mało.
Jednym z kluczowych problemów jest brak paszportów – ich uzyskanie często okazuje się skomplikowane, a bez nich państwa trzecie odmawiają przyjęcia swoich obywateli. Dodatkowo deportacje często są wstrzymywane przez toczące się postępowania prawne lub… przez samych migrantów, którzy znikają, gdy dowiadują się o planowanej deportacji.
Policja zna schematy przemytników – ale brakuje sprzętu
Roßkopf zapewnił, że funkcjonariusze mają doświadczenie i wiedzą, jak działają przemytnicy – korzystają z charakterystycznych tras, pojazdów z konkretnymi tablicami rejestracyjnymi czy popularnych środków transportu jak Flixbus. Jednak kontrola bez odpowiedniego wyposażenia technicznego jest coraz trudniejsza. „Brakuje nam nowoczesnych narzędzi: mobilnej techniki kontrolnej, dronów czy elastycznych pojazdów patrolowych” – zaznaczył. Podkreślił, że funkcjonariusze wykonują swoje obowiązki profesjonalnie, ale działania na taką skalę są możliwe tylko przez ograniczony czas – tygodnie, a nie miesiące.
Roßkopf wyraża poważne wątpliwości wobec propozycji Unii, by odsyłać osoby ubiegające się o azyl już na granicy. Zgodnie z prawem europejskim każda osoba musi mieć możliwość złożenia wniosku o azyl i zostać przekierowana do odpowiedniego urzędu.”W umowie koalicyjnej zapisano, że zawracanie osób ma odbywać się w porozumieniu z krajami sąsiednimi. Jednak w ostatnich dniach mogliśmy przeczytać, że Austria, Czechy, a także Polska nie zgadzają się na te działania. Dlatego jako Związek Zawodowy Policji (GdP) obawiamy się, że znajdziemy się w trudnej sytuacji, jeśli do środy nie zostanie to jednoznacznie wyjaśnione” podkreślił.
Na koniec Roßkopf skierował jasny apel do władz: „Nasi funkcjonariusze muszą pracować w sposób bezpieczny prawnie i operacyjnie”. Zaapelował o pilną modernizację Policji Federalnej – priorytetem ma być nie tylko wzmocnienie kadrowe, lecz przede wszystkim unowocześnienie zaplecza technicznego.
Obecnie na niemieckich granicach pracuje 11 000 funkcjonariuszy. Ta liczba zostanie wzmocniona o kolejne 2 000–3 000 funkcjonariuszy. Według informacji BILD, są one już gotowe do rozmieszczenia w miejscach wzdłuż granicy zewnętrznej o długości prawie 4000 kilometrów.