Przejdź do treści

Niemcy mają problem, chodzi o pracowników z zagranicy

06/12/2022 20:30 - AKTUALIZACJA 06/12/2022 20:31
Niemcy nie są już wymarzonym krajem dla zagranicznych wykwalifikowanych pracowników

Wiadomości z Niemiec Niemcy nie są już wymarzonym krajem dla zagranicznych wykwalifikowanych pracowników – informują niemieckie media. „Spada zainteresowanie pracą w Niemczech, także wśród Polaków. Problemem są m.in. dyskryminacja oraz bariera językowa. Niemcy wciąż mają wiele złudzeń co do swojej pozycji w świecie” – mówi niemiecki ekspert, cytowany przez RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND).
Czytaj także: Niemcy zmieniają zasady zatrudnienia niektórych pracowników

Niemcy nie są już wymarzonym krajem dla zagranicznych wykwalifikowanych pracowników

Pod koniec listopada rząd federalny Niemiec przyjął uproszczone zasady wjazdu i uznawania kwalifikacji zawodowych, aby przyciągnąć do Niemiec więcej wykwalifikowanych pracowników z zagranicy. Chris Pyak, ekspert ds. międzynarodowego rynku pracy, uważa jednak, że ​​projektowana ustawa jest pomocna, ale niewystarczająca, aby zasadniczo uczynić Niemcy bardziej atrakcyjnymi dla wysoko wykwalifikowanych osób z zagranicy.
>>>Niemcy: Dramatyczna sytuacja w Berlinie. W stolicy brakuje tysięcy pracowników

„Pogląd, że wielu ludzi chce przyjechać do Niemiec, jest błędny”, mówi Pyak. W rozmowie z RND wyjaśnia on, które regulacje musieliby wprowadzić politycy. „Sytuacja prawna jest mniejszym problemem.” Istnieje już tak zwana Niebieska Karta dla wysoko wykwalifikowanych pracowników, nie zmienia to jednak niczego w odniesieniu do bardziej podstawowego problemu: „W Niemczech prawie żadna praca nie jest oferowana w języku angielskim”.

Niemcy wciąż mają wiele złudzeń co do swojej pozycji w świecie” – mówi ekspert.” – mówi ekspert. Dla wielu wykwalifikowanych pracowników Republika Federalna Niemiec jest jednak tylko jedną z wielu możliwości. Jeśli warunki w innych krajach są po prostu lepsze, większość wysoko wykwalifikowanych nie-Niemców zrezygnuje z pracy w Niemczech.

Główne problemy: język niemiecki i dyskryminacja

„Przed pandemią koronawirusa tylko 1% ofert pracy był ogłaszany w języku angielskim” – mówi Pyak. A obecnie jest tylko niewielki wzrost do 4%. Nierealne jest dla firm znalezienie idealnego kandydata do pracy z niemieckim ogłoszeniem o pracę. „Tylko 1% światowej populacji mówi po niemiecku”. Osoby te pochodzą jednak przede wszystkim z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, więc nie muszą być rekrutowane z zagranicy.

Ale to nie wszystko: ważne jest również pytanie, czy społeczeństwo jest chętne do przyjmowania ludzi z zagranicy? Część jego klientów, którym Pyak załatwiał pracę w Niemczech, chciała jak najszybciej wyjechać. „Na drezdeńskiej ulicy nikt nie widział ich tytułów naukowych. Tylko ich ciemniejszą karnację” – mówi Pyak. „Każdy z nich był regularnie obrażany, opluwany, zastraszany.” Żaden pracodawca nie jest w stanie wystarczająco dobrze zapłacić zdolnym ludziom, aby byli tak upokarzani.

Bardziej pomocne byłoby zatrudnienie osób mówiących po angielsku, a następnie umożliwienie im nauki niemieckiego w miejscu pracy, kontynuuje ekspert. Na przykład Portugalia radzi sobie lepiej niż Niemcy – wyjaśnia ekspert. Można tam wjechać z wizą turystyczną, a następnie ubiegać się o zezwolenie na pobyt. Zdaniem Puyaka wystarczy udowodnić, że można zarobić na własne utrzymanie. Dopiero znacznie później znajomość miejscowego języka odgrywa pewną rolę. Ekspert widzi też drugi możliwy sposób na zwiększenie atrakcyjności Niemiec na rynku międzynarodowym – wprowadzenie podwójnego obywatelstwa.J

>>>> Płaca minimalna w Niemczech w 2023 roku: Już w styczniu pierwsza podwyżka

Źródło: rnd.de, PolskiObserwator.de