Czy Krzysztof Karwicki został zamordowany? Jak informuje „Bild” w środę, 6 stycznia, policja z pomocą nurków przeszukiwała ogródki działkowe w Friedrich-Ebert-Damm w Hamburgu-Farmsen oraz znajdujące się tam stawy. Jak podano, namierzono telefon zaginionego 39-letniego Polaka. Śledczy nie wykluczają, że mężczyzna padł ofiarą brutalnego przestępstwa.
„Służby ratunkowe użyły łodzi i nurków do poszukiwań zaginionego Krzysztofa Karwickiego i jego telefonu komórkowego” – podał „Bild”.
39-letni Krzysztof Karwicki zaginął w Hamburgu 17 czerwca 2020 roku. Dzień wcześniej wrócił autobusem i pociągiem z wizyty u swojej rodziny w Szczecinie. „Zakładamy, że ponownie dotarł do Hamburga” – informował w listopadzie rzecznik policji Florian Abbenseth, pytany o postępy w poszukiwaniach zaginionego Polaka.
Czytaj także: Niemcy: Zaginiona Polka odnaleziona w Brandenburgii. Upozorowała własne porwanie
Krzysztof Karwicki mieszkał w wieżowcu w hamburskiej dzielnicy Horn. Cytowany przez „Bilda” sąsiad zaginionego powiedział, że był on bardzo miłym i uprzejmym dla wszystkich człowiekiem. W tym samy wieżowcu miała mieszkać matka oraz dwóch braci zaginionego Polaka.
Kilka dni po zaginieniu Krzysztofa Karwickiego na facebookowej stronie Zaginieni przed laty zamieszczono obszerny rysopis mężczyzny oraz opis okoliczności jego zaginięcia. We wpisie z dnia 22 czerwca napisano:
Niemiecka policja prosi o kontakt osoby, które widziały Krzysztofa Karwickiego po jego zniknięciu lub miały z nim kontakt. Informatorom gwarantowana jest anonimowość. Informacje można przekazywać dzwoniąc pod numer 040-428656789. Ponadto informacje dot. sprawy można przekazywać Policji w Szczecinie.
Źródło: Bild.de, Facebook.com/zaginieniprzedlaty, PolskiObserwator.de