Poważny wypadek z udziałem ciężarówki na A3. W czwartek, 7 listopada 2024 roku, na autostradzie A3 w regionie Dolnej Frankonii doszło do poważnego wypadku, który skutkował całkowitą blokadą drogi. Choć wypadek wyglądał bardzo dramatycznie, kierowca furgonetki, mimo licznych uszkodzeń pojazdu, wyszedł z tego zdarzenia z lekkimi obrażeniami. W artykule przedstawiamy szczegóły tej niebezpiecznej kolizji oraz okoliczności, które mogły do niej doprowadzić. (Dalsza część artykułu poniżej)
Poważny wypadek z udziałem ciężarówki na A3
Wypadek miał miejsce na odcinku autostrady A3 w pobliżu Marktheidenfeld, w powiecie Main-Spessart, w Dolnej Frankonii. Około godziny 18:00, furgonetka jadąca w kierunku Frankfurtu uderzyła w tył ciężarówki, która poruszała się w tym samym kierunku. W wyniku zderzenia powstały poważne uszkodzenia obu pojazdów. Na miejsce natychmiast udały się jednostki ratunkowe, w tym Straż Pożarna z Kreuzwertheim. Przeczytaj także: Niemcy: Tragiczny wypadek na budowie w Bawarii. 50-letni pracownik został zgnieciony przez dźwig
Zgodnie z relacją dowódcy straży pożarnej, Andrzeja Gottschalka, w chwili przybycia służb ratunkowych, kierowca furgonetki był już poza pojazdem i nie wymagał uwolnienia. „Pomimo dużych zniszczeń pojazdu, nikt nie został uwięziony w środku. To wyglądało bardziej dramatycznie, niż było w rzeczywistości” – powiedział Gottschalk w rozmowie z portalem inFranken.de. Kierowca furgonetki doznał jedynie lekkich obrażeń i nie potrzebował hospitalizacji. Dzięk swojej szybkiej reakcji i szczęściu, mężczyzna uniknął poważniejszych obrażeń.
Całkowity paraliż autostrady
Po wypadku, przez około godzinę, autostrada A3 była całkowicie zamknięta, aby umożliwić służbom ratunkowym przeprowadzenie działań. Po uprzątnięciu wraku furgonetki i zabezpieczeniu rozlanych płynów eksploatacyjnych, otwarto jedną z trzech jezdni. Jednak ruch wciąż odbywał się z utrudnieniami, dopóki nie zakończono akcji.
Uszkodzenia pojazdów były znaczne – furgonetka została całkowicie zniszczona, a przyczepa ciągnięta przez ciężarówkę również została uszkodzona. Na szczęście, mimo powagi sytuacji, nie doszło do żadnych ofiar śmiertelnych. Śledztwo w sprawie przyczyn wypadku trwa, ale według wstępnych ustaleń, mogło to być po prostu nieszczęśliwe zderzenie przy dużej prędkości.
Zaledwie dzień później, w piątek rano, na tym samym odcinku drogi doszło do kolejnego dramatycznego wypadku, w którym wzięły udział pojazdy służb ratunkowych. Dwie osoby zostały poważnie ranne, a okoliczności tego wypadku również są wciąż badane.