Przejdź do treści

Mandaty w Niemczech: Nawet 800 euro za przekroczenie prędkości. Ustalono nowy katalog kar

18/04/2021 08:47 - AKTUALIZACJA 21/02/2024 13:19

mandaty w Niemczech

Mandaty w Niemczech. Rząd federalny oraz rządy krajów związkowych ustaliły nowy katalog grzywien. Wkrótce kierowcy zapłacą nawet 800 euro za przekroczenie prędkości – informuje dziennik „Süddeutsche Zeitung”.

Po miesiącach sporów federalny minister transportu oraz ministrowie krajów związkowych uzgodnili nowy katalog kar za wykroczenia drogowe. Ustalono, że mandaty za przekroczenie prędkości będą znacznie wyższe, jednak trudniej będzie stracić prawo jazdy za zbyt szybką jazdę.

Nawet 800 euro kary za przekroczenie prędkości

Jak informuje „Süddeutsche Zeitung” zgodnie z kompromisem grzywny w Niemczech za wiele wykroczeń drogowych zostaną podwojone. W rezultacie ci, którzy przekroczą dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 16 do 20 kilometrów na godzinę zapłacą w przyszłości 70 zamiast 35 euro, a ci, którzy przekroczą ją o 41 do 50 km/h otrzymają mandat w wysokości 200 zamiast 100 euro. Aż 800 euro zapłacą z kolei wszyscy kierowcy, którzy zostaną przyłapani na przekroczeniu prędkości o ponad 70 kilometrów na godzinę. Poprzednia najwyższa grzywna za to wykroczenie wynosiła 680 euro. Także mandaty za przekroczenie prędkości poza terenem zabudowanym będą znacznie wyższe. Ministrowie zdecydowali jednak, że nie będzie odbierane prawo jazdy za byt szybką jazdę.

Koniec sporów o katalog kar między krajami związkowymi a rządem federalnym

Mandaty w Niemczech były od dłuższego czasu kością niezgody między rządem federalnym i rządami krajów związkowych. „Spór ten był ostry i dziwaczny” – pisze „SZ”. Jak przypomina gazeta nowelizacja katalogu kar została faktycznie uchwalona już wiosną 2020 roku. Projekt zmian przygotował federalny minister transportu Andreas Scheuer, zwłaszcza po to, aby lepiej chronić rowerzystów. Jednak kraje związkowe wykorzystały jednak poprawkę wbrew jego woli za pośrednictwem Rady Federalnej (Bundesratu) do zaostrzenia kar dla kierowców przekraczających prędkość. Od kwietnia ubiegłego roku większość krajów związkowych zaczęło nakładać wysokie grzywny. Jak się jednak później okazało, ze względu na błąd formalny, mandaty wystawione na podstawie nowego taryfikatora były nieważne.

Nieważne mandaty – poszkodowanych jest nawet milion kierowców

Na początku lipca 2020 roku niemiecki ADAC szacował, że nawet milion mandatów drogowych wystawionych wiosną ubiegłego roku było nieważnych.
“Można założyć, że od czasu wejścia w życie zmian w ustawie o ruchu drogowym popełniono około miliona wykroczeń drogowych, a około 100 000 osób pozbawiono czasowo lub na zawsze prawa prowadzenia pojazdów – powiedział Markus Schäpe, szef głównej siedziby niemieckiego automobillkubu. Czytaj dalej poniżej

Na niemieckich drogach: 20 najpotrzebniejszych słówek i zwrotów

Prawa jazdy, które zostały już cofnięte, zwrócono kierowcom, których dotyczył problem. Jednak większość krajów nie zwróciła grzywien tymczasowo pobranych w ramach nowego katalogu – informuje „SZ”.

Nowy katalog mandatów wejdzie w życie jeszcze w tym roku

W piątek landowi ministrowie transportu i minister federalny zatwierdzili nowelizację kodeksu drogowego. Nowe przepisy mają zostać formalnie przyjęte jeszcze w tym okresie legislacyjnym i oczekuje się, że wejdą w życie jesienią. Zmiany obejmą nie tylko kary za przekroczenie prędkości, ale też za inne przewinienia. Mandat w wysokości od 200 do 300 euro oraz odebranie prawa jazdy na miesiąc to kara jaką przewidziano za nieutworzenie korytarza życia albo za wjazd na pas sos, zarezerwowany dla służb ratunkowych.

Z 15 do 55 euro podwyższono mandat za zaparkowanie pojazdu w ogólnej strefie zakazu zatrzymywania się lub postoju. Grzywny za nielegalne parkowanie na chodnikach i ścieżkach rowerowych oraz za zatrzymywanie się w drugich rzędach zostały podwyższone do 110 euro.

55 euro zapłaci w przyszłości każdy kierowca, który bezprawnie zaparkuje na miejscu  zarezerwowanym dla e-samochodów lub aut z wypożyczalni (car sharing).

Nowy katalog mandatów a ochrona rowerzystów

Zgodnie z nowymi przepisami w przyszłości ciężarówki będą mogły skręcać w obszarach zabudowanych tylko z prędkością pieszych. Kary w wysokości 110 euro za blokowanie ścieżek rowerowych dodatkowo mają pomóc chronić użytkowników jednośladów. Klub rowerowy ADFC skrytykował trwający od miesięcy spór między ministrami. „Zupełnie niepotrzebna debata na temat rzekomo zbyt wysokich kar przez cały rok zagroziła bezpieczeństwu rowerzystów” – powiedziała wiceprezes klubu Rebecca Peters. Ścieżki rowerowe nadal były blokowane przez kierowców, którzy nie ponosili żadnej kary za stwarzanie zagrożenia dla rowerzystów.

Minister transportu Andreas Scheuer określił  zawarte porozumienie w sprawie nowelizacji kodeksu drogowego „ogromny przełomem”. To był “bardzo sprawiedliwy kompromis”, powiedział. Nowe przepisy zostały przyjęte jednogłośnie.

Źródło: Sueddeutsche.de, PolskiObserwator.de