
Robert Prevost, pierwszy papież z USA w historii: Nowy Ojciec Święty nazywa się Robert Francis Prevost i jest pierwszym amerykańskim papieżem w historii Kościoła katolickiego. Jego wybór, który nastąpił po dwudniowym konklawe, oznacza epokowy przełom: po raz pierwszy tron Piotrowy powierzono człowiekowi urodzonemu i wychowanemu w Stanach Zjednoczonych, wykształconemu w Chicago i Peru. Jest postacią łączącą Północ i Południe świata, łączącą surowość doktrynalną z otwartością pastoralną, doświadczenie misyjne z posługą w Kurii Rzymskiej.

Robert Prevost, pierwszy papież z USA w historii
– Pokój niech będzie z Wami wszystkimi – tymi słowami zwrócił się do zgromadzonych nowy papież Leon XIV. – Tak brzmiało pierwsze pozdrowienie zmartwychwstałego Chrystusa – dodał. Ojciec Święty podziękował swojemu poprzednikowi, papieżowi Franciszkowi.
Nowy papież obejmuje stery Kościoła w okresie wielkich przemian i wyzwań, stawiając czoła trudnemu zadaniu kontynuowania wymagającej drogi wytyczonej przez papieża Franciszka, który zmarł 21 kwietnia po 13 latach pontyfikatu. Przeczytaj także: Papież Leon XIV, zbieg okoliczności jest niesamowity. Zdjęcia mówią wszystko
Od Chicago do Peru, początek drogi
Powołanie na tron Piotrowy jest zwieńczeniem długiej drogi kościelnej, pełnej studiów, podróży i zadań. Wierny stylowi papieża Franciszka, Prevost zdołał zdobyć zaufanie różnych środowisk Kościoła, aż w 2023 roku został prefektem Dykasterii ds. Biskupów, jednego z najbardziej strategicznych stanowisk w Kurii.
Urodzony 14 września 1955 roku w Chicago, w rodzinie o francuskich, włoskich i hiszpańskich korzeniach, Robert Francis Prevost ukończył matematykę na Villanova University zanim wstąpił do Zakonu Augustianów, gdzie złożył śluby wieczyste w 1981 roku. Po magisterium z teologii i doktoracie z prawa kanonicznego w Rzymie, wyjechał jako misjonarz do Peru, gdzie spędził ponad dwadzieścia lat. W Trujillo został formatorem, kanclerzem Prałatury Chulucanas, sędzią kościelnym, a z czasem uzyskał także obywatelstwo peruwiańskie.

Wzrost w Zakonie i uznanie międzynarodowe
W 1998 roku został wybrany przeorem prowincjalnym w Chicago. Trzy lata później, w 2001 roku, kapituła generalna wybrała go przeorem generalnym Zakonu Augustianów, funkcję tę pełnił przez dwanaście lat, aż do 2013 roku. W tych latach podróżował po pięciu kontynentach, zarządzał kryzysami, reformował formację i kierował jedną z najstarszych rodzin zakonnych na świecie. Jego reputacja rosła cicho, napędzana przez skromny charakter, skryty styl i głęboką znajomość prawa kanonicznego.
Powrót do Ameryki Łacińskiej i wejście do Kurii
W 2014 roku został mianowany biskupem Chiclayo przez papieża Franciszka, a w 2023 roku ten sam papież wezwał go do Rzymu jako prefekta Dykasterii ds. Biskupów. Z tego strategicznego stanowiska Prevost wchodzi do serca władzy kurialnej. Kardynalat przychodzi we wrześniu 2023 roku, a z nim uznanie wielu kardynałów, którzy widzą w nim potencjalną kontynuację pastoralnego kierunku pontyfikatu bergogliańskiego.
Podczas swojego mandatu jako przeor generalny, Prevost był krytykowany za zarządzanie przypadkiem nadużyć w Pensylwanii, gdzie zawieszony ksiądz był goszczony w pobliżu szkoły katolickiej bez powiadomienia władz. Sprawa ponownie pojawiła się w kontekście konklawe, ale nie przeszkodziła w jego wyborze. Dla wielu, przejrzystość i równowaga, które wykazał później, stanowiły dowód dojrzałości i odpowiedzialności.
Znaczenie historycznego wyboru
Wybór Roberta Prevosta stanowi historyczny przełom dla Kościoła: pierwszy amerykański papież, z głębokim latynoamerykańskim piętnem, ekspert w dziedzinie prawa, pasterz i misjonarz. W świecie naznaczonym podziałami geopolitycznymi i kulturowymi, nowy papież uosabia możliwy most między tradycją a odnową, sprawiedliwością a miłosierdziem, Północą a Południem planety. Jego pontyfikat zapowiada się pod znakiem esencjalności i słuchania: Kościół ma nowego sternika, a pochodzi on z Chicago.