Kryzys branży logistycznej. W Europie, z powodu trwającej wojny w Ukrainie, brakuje 100 tysięcy kierowców ciężarówek. Pogłębiający się kryzys może spowodować ogromne problemy z zaopatrzeniem sklepów.
Według Federalnego Stowarzyszenia Transportu Towarowego, Logistyki i Utylizacji (BGL), tylko teraz w całej Europie brakuje ponad 100 tysięcy kierowców ciężarówek. Problem wynika głównie z powodu wojny – dotychczasowi pracownicy z Ukrainy musieli wrócić do kraju. Większość z nich zatrudniona jest w polskich i litewskich firmach transportowych.
W Europie brakuje kierowców ciężarówek. Kryzys branży logistycznej
Jak informuje polskie stowarzyszenie, co trzeci kierowca ciężarówki pracujący dla polskich lub litewskich firm transportowych i spedytorów międzynarodowych pochodzi z Ukrainy. Przedsiębiorstwa z Europy Wschodniej poinformowały już o konieczności przesunięcia lub odwołania pierwszych dostaw.
>>>Pierwszy dyskont w Niemczech ograniczył sprzedaż oleju rzepakowego. Sytuacja może ulec pogorszeniu
Według BGL w samych Niemczech brakuje około 60000 do 80000 kierowców samochodów ciężarowych „Na obecnym etapie nie jest możliwe oszacowanie, w jakim stopniu wpłynie to na sytuację w zakresie dostaw w Niemczech” – powiedział we wtorek rzecznik zarządu Dirk Engelhardt. Ukraińscy kierowcy ciężarówek zazwyczaj nie otrzymują pozwolenia na pracę od władz niemieckich.
Przed branżą logistyczną stoi jednak jeszcze większy problem: „Chociaż tylko nieliczni niemieccy przewoźnicy jeździli do Ukrainy lub z Ukrainy, to pośrednio odczuwalny jest wpływ tego sektora na gwałtowne wzrosty cen paliw. Niemieckiemu sektorowi logistyki grozi po prostu fala bankructw – wtedy zarówno ludność jak i gospodarka byłyby zagrożone” – podkreślił rzecznik BGL.
TAG24, PolskiObserwator.de